Zadania drogowe w Kaliszu nie będą realizowane z budżetu obywatelskiego

Podczas prac komisji miejskich radni sugerowali, aby budżet obywatelski wynosił 1 proc. wartości całego budżetu Miasta Kalisza.

- Uważam, że to by była niebagatelna kwota. Wydaje mi się, że to 5 mln zł, które do tej pory miasto przeznaczało na budżet obywatelski - patrząc na inne samorządy - to już było sporo. Ustawa przewiduje, że ma to być 0,5 proc. i my tyle zaproponowaliśmy w projekcie uchwały - tłumaczy prezydent Krystian Kinastowski.

Wyłączone z listy zadań budżetu obywatelskiego zostały drogi lokalne i osiedlowe. - Obserwowaliśmy, że wiele wniosków, które napływały, nie były uzasadnione. A pieniądze publicznie nie zawsze były racjonalnie wydane - dodaje włodarz. - 0,5 proc. to kwota 3,5 mln zł. Za te pieniądze możemy wybudować np. salę gimnastyczną przy szkole, która czeka na to od 20 lat - dodaje.

Przyznaje, że radni chcieli aby utrzymać poziom budżetu obywatelskiego w wysokości 5 mln. Prezydent przychylił się do tego pomysłu. - Dlatego złożyłem autopoprawkę, aby budżet obywatelski był w wysokości 0,75 proc. czyli w granicach 5 mln i wyłączamy z tego drogi osiedlowe - tłumaczy prezydent Kinastowski.

Liczy na to, że zmiany wpłyną korzystnie na funkcjonowanie budżetu, bo zaczną wpływać konkretniejsze zadania. Zapowiada także lepszą weryfikację wniosków i współpracę z mieszkańcami.

Wyłączenie zadań drogowych z budżetu obywatelskiego jest reakcją na utworzenie Programu Budowy Dróg Osiedlowych w Kaliszu, do którego rady osiedli zgłosiły 170 ulic.

- Cieszę się z takiego rozwiązania, bo mieliśmy duże problemy z realizacją zadań z budżetu obywatelskiego - komentuje decyzję p.o. dyrektora MZDiK Krzysztof Gałka. - Często były to zadania, na które nie dysponowaliśmy żadną dokumentacją. Były duże oczekiwania ze strony wnioskodawców, a czas realizacji był krótki.

Podczas głosowania przeszedł również wniosek radnej Barbary Oliwieckiej, aby w projektach do budżetu obywatelskiego wprowadzić jego krótkim opis, aby uniknąć niedomówień.

- Wszystko po to, abyśmy świadomie podejmowali decyzje. Dla nas głosujących ważny jest dobry tytuł i krótki opis - mówi radna Koalicji Obywatelskiej.