Zamojscy radni testowali elektroniczny system "esesja" do obsługi sesji Rady Miasta [ZDJĘCIA]

- Jestem osobą "60 plus", martwię się jak sobie poradzę. Ten system mnie stresuje, boję się, że jest dla, mnie za trudny - nie kryje poważnych obaw radna Maria Stręciwilk-Gościcka.

Radny Rafał Zwolak przyznaje z kolei, że obsługa systemu nie sprawiła mu trudności. A czy jest on dobrym rozwiązaniem?
- Zakup sprzętu to decyzja miasta, nie radnych. Kiedyś już był pomysł, byśmy korzystali z tabletów. Wtedy byłem przeciwny, chodziło mi o koszty. Z drugiej strony może warto tez powiedzieć o tym, że jakoś transmisji z sesji się poprawi, wielu mieszkańców mówi, że jest słaba. A poza tym - ekologia. Kilka tysięcy kartek papieru na każdą sesję to za dużo - komentuje radny Zwolak.

Cały system kosztował 44.641,37 zł. brutto. Kwota obejmuje sprzęt oraz opłaty za udzielone licencje i usługi dodatkowe - szkolenia dla radnych, pracowników biura Rady Miasta czy informatyków z UM.

Jak mówi Hubert Marciniak z firmy MW CONCEPT, która dostarczyła system do Zamościa i szkoliła radnych -
"esesja" działa już w ponad 700 samorządach na terenie kraju. W Zamościu z systemu skorzysta nie tylko Urząd Miasta, ale i starostwo.
- Wszystkie dokumenty będą w formie elektronicznej. Radny podczas sesji najpierw potwierdza swoją obecność a następnie przechodzi przez kolejne punkty sesji. Głosowanie polega na wybraniu jednego z przycisków, wynik od razu spływa nam na ekran. To prosty w obsłudze system - mówi Hubert Marciniak.

Dodatkową korzyścią są dwie kamery do transmisji sesji na żywo. Te będą automatycznie nakierowywały się na osobę przemawiającą. nie zabraknie podpisu z informacją kto zabiera głos. Do tego - na portalu mieszkańca pod adresem zamosc.esesja.pl każdy będzie mógł sprawdzić jakie uchwały były podczas sesji głosowane oraz jakie są wyniki głosowania.