Zauważyła to przypadkowa osoba i natychmiast zaalarmowała policję. Okazało się, że oprawca zwierząt był trzeźwy. Mundurowym tłumaczył, że chciał się zemścić na kotach, które były przybłędami. 57-latek odpowie teraz przed sądem za złamanie ustawy o ochronie zwierząt.
- Mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany przyznał się do winy grozi mu do 2 lat więzienia - tłumaczy asp. Sebastian Taranek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?