Morderstwo przy ul. Fabrycznej w Kaliszu
Do tej tragedii doszło we wtorek, 26 stycznia 2021 roku. Obaj oskarżeni - mający wówczas 30 i 23 lata - spotkali się w mieszkaniu jednego z nich po tym, jak konkubina mężczyzny wyszła z dzieckiem do żłobka, a sama udała się do pracy. Tam 30-latek umówił się z 39-latkiem, wobec którego posiadał dług. Gdy mężczyzna przyjechał, doszło do awantury, a później rękoczynów. Jeden z napastników zadawał pokrzywdzonemu uderzenia drewnianym tłuczkiem. Następnie, po po jego przewróceniu sprawcy zadawali ciosy pięściami po całym ciele.
Mężczyźni próbowali potem ukryć dowody. Używając kołdry, prześcieradła i dywanu próbowali niepostrzeżenie wynieść zwłoki. To jednak im się nie udało. Pomimo prób opóźnienia powrotu do domu partnerki lokatora, kobieta wróciła, zanim mężczyźni zdołali ukryć ciało.
30-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w pobliżu miejsca zdarzenia tuż po zabójstwie. Następnego dnia wieczorem został zatrzymany 23-latek.
Wyrok w sprawie zabójstwa na ulicy Fabrycznej w Kaliszu
W czwartek, 23 czerwca w Sądzie Okręgowym w Kaliszu zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd uznał Bartłomieja J. i Łukasza O. winnych zarzucanych im czynów i wymierzył im kare 25 lat pozbawienia wolności.
- Sąd Bartłomieja J. i Łukasza O. uznaje winnych, tego, że w dniu 26 stycznia 2021 roku w Kaliszu działając wspólnie i w porozumieniu z zamiarem bezpośrednim dokonali zabójstwa Tomasza M., w ten sposób, iż Bartłomiej zaatakował pokrzywdzonego uderzając go tłuczkiem do mięsa w głowę, a Łukasz O. uderzał go pięściami i nogami po całym ciele oraz przy użyciu przewodu elektrycznego dusił pokrzywdzonego czym doprowadzili do śmierci pokrzywdzonego – mówi sędzia Edyta Janiszewska, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Kaliszu.
Oskarżeni będą mogli skorzystać z warunkowego przedterminowego zwolnienia nie wcześniej niż po odbyciu kary 20 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?