Morsy ze Stawiszyna rozpoczęły sezon w Starym Kiączynie
Morsy w Stawiszynie działają od 2 lat. Wówczas z zimnej kąpieli korzystały cztery osoby. Z czasem amatorów morsowania zaczęło przybywać. Obecnie jest ich około 50. Zazwyczaj morsują u siebie – na gminnych akwenach.
- Czasami wyjeżdżamy. Byliśmy m.in. w Przesiece. Właśnie stamtąd wziął się pomysł z sauną. Tam podopatrzyliśmy takie rozwiązanie i chcieliśmy ją mieć u siebie. No i mamy. Teraz sauna będzie z nami jeździć tam gdzie tylko będziemy chcieli - Grzegorz Adamiak z grupy Morsy Gminy i Miasto Stawiszyn.
- Morsowanie jest dzisiaj bardzo popularne nie tylko w Polsce. Niektórzy lubią potem się wygrzewać, tak jak na basenie, gdzie wchodzimy do sauny a potem ochładzamy się zimną wodą. My pomyśleliśmy, że z taką sauną nie będziemy nigdzie musieli szukać basenu. Możemy skorzystać z sauny na świeżym powietrzu i trochę to nasze morsowanie urozmaicić. Dzisiaj najpierw wchodzimy do wody, potem do sauny. Jeśli ktoś będzie chciał, może to powtórzyć - Tomasz Walczak z grupy Morsów z Gminy i Miasta Stawiszyn.
Pierwszy sezon z sauną na kółkach
Sauna kosztowała 16 tysięcy złotych. Morsy ze Stawiszyna częściowo złożyły się na to wyjątkowe pomieszczenie na kółkach, część przekazali sponsorzy. Udało się zebrać ponad 6 tysięcy złotych. 10 tysięcy złotych pochodzi z budżetu województwa wielkopolskiego w ramach konkursu "Nasza Wieś, naszą wspólną sprawą".
- Zrealizować ten projekt było bardzo ciężko. Były inne propozycje: koncerty, spotkania KGW, ale nikt nie złożył projektu kupna sauny. Myślę, że trochę komisji nie pasowało, żeby na taką inicjatywę złożyć pieniądze. Ale spójrzcie dzisiaj,jakie to jest oryginalne, ilu ludzi przyciągnęło. Będzie teraz reklamować i Urząd Marszałkowski i morsowanie i gminę – mówił podczas otwarcia sezonu Grzegorz Kaczmarek, burmistrz Miasta i Gminy Stawiszyn.
Projekt zyskał przychylność Krzysztofa Grabowskiego, wicemarszałka województwa wielkopolskiego.
- Faktycznie to jest coś nowego, ciekawego i mam nadzieję, że będzie Państwu ta sauna służyła. Życzę Państwu dobrego sezony – zwrócił się do morsów Krzysztof Grabowski.
Sezon z morsami ze Stawiszyna otwierały również Morsy Kalisz i Morsy z Gołuchowa. W programie imprezy w Starym Kiączynie było oczywiście wspólne morsowanie, ognisko i poczęstunek oraz zakończenie sezonu wędkarskiego Koła Wędkarskiego Stary Kiączyn "Lasek” połączone z wręczeniem legitymacji wędkarskich.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?