Zmarł Ryszard Szurkowski. Medalista olimpijski i mistrzostw świata dwukrotnie finiszował w Kaliszu
Ryszard Szurkowski (1946-2021) przez kilkanaście lat należał do światowej czołówki kolarzy-amatorów. W tym czasie dwa razy widzieli go w akcji mieszkańcy Kalisza.
Ryszard Szurkowski w Wyścigu Pokoju
W pamięci kaliszan najbardziej zapisał się 1975 rok, a więc meta X etapu Wyścigu Pokoju. Peleton wyruszył z Głogowa i po przejechaniu 160 kilometrów finiszował na stadionie Calisii przy ul. Łódzkiej. Trasa przejazdu przez Kalisz przebiegała ulicami: Wrocławską, Górnośląską, Śródmiejską, placem Bohaterów Stalingradu (obecnie Główny Rynek), Świerczewskiego (obecnie Zamkowa), placem Kilińskiego, Warszawską i Łódzką do stadionu.
Ryszard Szurkowski był cały czas na czele, ale nie zwyciężył, bowiem tuż przed końcem pomylił drogę i nie wjechał na stadion. Według jednej wersji źle pokierował go milicjant, według innej sam Szurkowski pojechał dalej, bo był przekonany, że meta jest na stadionie Włókniarza.
W każdym bądź razie lider wyścigu przejechał wjazd i ostatecznie w Kaliszu triumfował najszybciej finiszujący w peletonie mistrz świata Tatar Walerij Lichaczow z ZSRS, przed Włochem Giuseppe Martinellim i naszym Stanisławem Szozdą. A Ryszard Szurkowski wygrały cały wyścig.
Ryszard Szurkowski w Tour de Pologne
Dwa lata wcześniej, w 1973 roku na trasie Pleszew-Kalisz odbyła się kończąca 30. Wyścig Dookoła Polski jazda na czas, którą wygrał Tadeusz Mytnik. Ryszard Szurkowski nie był akurat specjalistą od czasówek, zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu oraz pierwsze wśród najaktywniejszych i sprinterów.
Potem Ryszard Szurkowski bywał w Kaliszu jeszcze kilka razy, ostatnio podczas organizowanego przez Czesława Langa Tour de Pologne. 10 czerwca 2018 roku doznał ciężkiego wypadku w niemieckiej Kolonii, podczas wyścigu amatorów. - Nie jechałem zbyt szybko (...). Dwóch kolarzy przede mną szczepiło się kołami, ja walnąłem w nich i poleciałem na bruk, a z tyłu najechał na mnie peleton - opowiadał Szurkowski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Po serii zabiegów został przeniesiony do ośrodka rehabilitacji w Dortmundzie. Potem udało się go przenieść do specjalistycznego ośrodka w Konstancinie. Od tego czasu trwała żmudna i kosztowna rehabilitacja legendarnego kolarza.
Polub nas na FB
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku
Obserwuj nas także na Google News
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?