2 z 9
Poprzednie
Następne
Znane osoby z Kalisza opowiadają o swoim pamiętnym sylwestrze. Jak spędzą tegoroczny?
Znane osoby z Kalisza opowiadają o swoim pamiętnym sylwestrze. Jak spędzą tegoroczny?
Karolina Pawliczak, posłanka
Każdy Sylwester jest dla mnie czasem podsumowań, bilansowania mijającego roku i planowania nowych wyzwań. W większości spędzam go w najbliższym gronie rodzinnym i przyjaciół, zazwyczaj bardzo kameralnie, bo liczy się dla mnie to z kim, a nie jak spędzamy ten ostatni dzień w roku. Tak też będzie i tym razem, z uwagi również na obostrzenia pandemiczne jesteśmy zaproszeni do najbliższej rodziny, zaledwie kilka osób i tam uroczyście powitamy Nowy Rok. A najbardziej zapadł w mojej pamięci sylwester u znajomych, kilkanaście lat temu, do którego bardzo skrupulatnie się przygotowywaliśmy, miał być w stylu lat 70., wszystko pięknie przygotowane, cały wystrój. Niestety nasza półroczna córeczka postanowiła zaprotestować i wyjątkowo w tym dniu domagała się spędzić ten czas tylko z nami a nie z dziadkami. Wróciliśmy z mężem przed 22 a tam już roześmiana buźka na nas czekała. Włączyliśmy Abbę i Boney M i również było fantastycznie.