Zwycięstwo i dwie porażki kaliskich siatkarek w turnieju Pre-Zero Grand Prix ZDJĘCIA

Formuła turnieju była kompromisem pomiędzy siatkówką plażową i halową. Mecze rozgrywane były na piasku, na boisku przebywały po cztery zawodniczki z każdej drużyny. Obowiązywała większość zasad halowych.

Na początek zmagań kaliskie zawodniczki pokonały SAN-Pajdę Jarosław. Pierwszy set zaczął się dość nerwowo z obu stron. Zespoły potrzebowały chwili, żeby przyzwyczaić się do gry na piasku, dodatkowo w czteroosobowych składach. W zamieszaniu z początku spotkania lepiej odnalazły się zawodniczki SAN-Pajdy Jarosław wychodząc na kilkupunktowe prowadzenie. W okolicach połowy seta kaliszanki odrobiły straty i dzięki świetnej grze Karoliny Bednarek wyszły na prowadzenie. W drugiej części seta przeważać zaczęły zawodniczki Energa MKS-u, chociaż SAN-Pajda ambitnie walczyła o powrót na prowadzenie, a wynik do stanu 19-19 oscylował wokół remisu. Ostatecznie pierwszy set zakończył się zwycięstwem drużyny prowadzonej przez Jacka Pasińskiego 25-22.

Drugą partię znowu nieźle rozpoczęły zawodniczki SAN-Pajdy, chociaż tym razem nie wyszły na wyraźne prowadzenie. Nasze siatkarki dużo szybciej przejęły kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, powiększając przewagę i zamykając spotkanie przy stanie 25-16. Najlepszą zawodniczką spotkania została sprowadzona przed sezonem z PTPS-u Piła środkowa Karolina Bednarek.

Oprócz niej, pierwszy raz w barwach naszej drużyny mogliśmy zobaczyć Ewelinę Polak i Magdę Damaske. Swoje pierwsze występy w seniorskiej drużynie zaliczyły również Julia Papszun i Julia Szczurowska, a kapitanem drużyny jest dobrze znana kaliskim kibicom z zeszłego sezonu Zuza Szperlak.

Tak dobrze nie było już jednak w drugim spotkaniu. Tym razem, po tie-breaku lepsze okazały się zawodniczki Grotu Budowlanych Łódź. W drużynie Energa MKS-u Kalisz do ciągle aktywnej Karoliny Bednarek dołączyły Ewelina Polak i Julia Szczurowska. W szeregach Grotu Budowlanych najskuteczniejsza była Jagoda Gruszczyńska, profesjonalna siatkarka plażowa zakontraktowana przez drużynę z Łodzi właśnie na cykl Pre-Zero Grand Prix.

W każdym z trzech setów przez większość czasu wynik kręcił się w okolicach remisu, chociaż nie zawsze wynikało to z walki punkt za punkt. Oba zespoły w dwóch pierwszych setach potrafiły w końcowej fazie seta odrabiać kilkupunktowe straty, doprowadzając do wyrównanych końcówek. Ekipa Grotu Budowlanych na pewno śledziła dobrze pierwsze spotkanie Energa MKS-u, ponieważ podchodziły do ataków najlepszej w kaliskim zespole Karoliny Bednarek w zdecydowanie inny, skuteczniejszy sposób niż zawodniczki z Jarosławia.

Na trudniejsze sytuacje w ataku najbardziej doświadczonej na piasku kaliskiej zawodniczki świetnie odpowiedziała... rozgrywająca Ewelina Polak, która w dwóch pierwszych setach była najskuteczniejszą zawodniczką w drużynie Jacka Pasińskiego, popisując się skutecznymi kiwkami, mierzonymi przebiciami w końcowe strefy boiska i sportowym sprytem. W drugim secie skutecznymi atakami popisała się kilka razy również Julia Szczurowska, co pozwoliło Energa MKS-owi Kalisz wygrać drugą partię. Niestety w tie-break zdecydowanie lepiej weszły siatkarki z Łodzi i ostatecznie wygrały mecz, co zapewniło im awans do turnieju finałowego w Gdańsku.

Kaliskie siatkarki o miejsce w finale grały z drużyną Volley Wrocław i także przegrały po tie-breaku 1:2 (25:23, 15:25, 8:15).