Zaczęło się od dachu
Jako pierwszy o 8.40 zapalił się dach domu jednorodzinnego w Jasieniu w gminie Głuchów. W akcji ratunkowej brało udział w sumie 9 zastępów straży pożarnej oraz policja i pogotowie, bo chociaż w chwili samego zdarzenia nie było osób poszkodowanych, to jednak właściciel budynku wymagał pomocy medycznej, której ratownicy udzielili mu na miejscu.
Drewno na placu i sodoła
Niespełna dwie godziny później, o godzinie 10.16 w Skierniewicach na terenie firmy znajdującej się przy ulicy Skłodowskiej stanęła w ogniu sterta odpadów drewnianych. Zaledwie 6 minut potem wpłynęło kolejne zgłoszenie. W Józefowie w gminie Bolimów od iskrzących przewodów elektrycznych zajęło się drzewo, następnie trawa, a ostatecznie spłonęła stodoła.
Trawy
Kilka minut i następny pożar – tym razem zajęły się trawy w miejscowości Chrzczonowice w gminie Kowiesy. Pożary traw wystąpiły także w Skierniewicach przy ulicy Kilińskiego, w Esterce (gmina Nowy Kawęczyn), Sierakowicach Prawych (gmina Skierniewice). Przy ulicy Rawskiej w Skierniewicach zapalił się kompostownik.
- Pożary same się nie robią – przestrzega st. kapitan Bartłomiej Wójcik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach. - Do zaprószenia ognia bez udziału człowieka dochodzi rzadko. Dlatego apelujemy o szczególną ostrożność. W lasach i na polach jest ekstremalnie sucho. Do tego mamy porywisty wiatr, który może rozdmuchać nawet najmniejszy płomień. Może się zdarzyć, że przez nieuwagę doprowadzimy do pożaru, którego skutki mogą być tragiczne. Niestety, dopóki nie spadnie deszcz to zagrożenie będzie się utrzymywać.
Kraków - wymiana schodów ruchomych na dworcu głównym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?