Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adrian Kupaj wygrał przez nokaut

Mariusz Kurzajczyk
Adrian Kupaj wygrał z Przemysławem Biniendą przez nokaut
Adrian Kupaj wygrał z Przemysławem Biniendą przez nokaut Archiwum
Adrian Kupaj z Arkadii Kalisz wygrał zawodową walkę w formule K-1. Podczas Gali Sportów Walki w Gostyniu znokautował w II rundzie Przemysława Biniendę z Leszna.

Adrian Kupaj od początku kontrolował przebieg walki, a na bokserskie akcje swojego przeciwnika odpowiadał celnymi, mocnymi kopnięciami. W drugiej rundzie mocnym lewym sierpem posłał rywala na
matę oktagonu. Bokser z Leszna wstał i kontynuował walkę, ale po kopnięciu w brzuch upadł ponownie.

Leszczynian, wyliczony po raz drugi, podjął dalszą rywalizacje, która po chwili definitywnie zakończyła się po kolejnych mocnych ciosach. Tym samym Adrian Kupaj wygrał przez nokaut w II rundzie.

Dodajmy, że podczas Gala po raz pierwszy w klatce odbyło się 10 zawodowych pojedynków - 7 walk MMA i 3
K-1. W jednej z ostatnich wystąpił właśnie arkadyjczyk.

- Jestem zadowolony z wyniku walki jak widać ciężka praca na treningach
dała efekty. Mam nadzieje, że kolejne moje pojedynki będą jeszcze
lepsze. Chciałbym podziękować za pomoc w przygotowaniu do walki Piotrowi
Nowakowi oraz trenerowi Aleksandrowi Krukowi i Filipowi Rządkowi -
powiedział Adrian Kupaj po wygranej walce.

- Jestem bardzo zadowolony z jego postawy, słuchał narożnika, posłał rywala trzykrotnie
na deski zrobił kolejny krok do przodu. – podsumował Filip Rządek, mistrz świata muay thai z 2004 r. i wielokrotny zawodowy mistrz Polski muay thai.

Przypomnijmy, że Adrian Kupaj w tamtym roku reprezentował nasz kraj podczas Pucharu Świata K-1, który odbył się na Łotwi. Doszedł do 1/8 finału, ostatecznie zajmując piąte miejsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto