Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Antysemicki marsz w Kaliszu. Prezydent miasta komentuje: "Gdy rozum śpi, budzą się demony"

OPRAC.:
Bartłomiej Hypki
Bartłomiej Hypki
Kalisz. Prezydent miasto odnosi się do marszu narodowców: "Gdy rozum śpi, budzą się demony"
Kalisz. Prezydent miasto odnosi się do marszu narodowców: "Gdy rozum śpi, budzą się demony" Calisia.pl
Musimy jeszcze raz spojrzeć na wydarzenia, do których doszło wczoraj w naszym mieście, na przebieg zgromadzenia, które zmieniło się w haniebny marsz - to słowa prezydenta Kalisza Krystiana Kinastowskiego, który odnosi się do manifestacji narodowców z okazji 11 listopada, podczas której spalono Statut kaliski. Władze miasta zgłosiły też sprawę do prokuratury.

- Pomieszanie symboli chrześcijańskich z pogańskimi, na czapce orzeł pozbawiony korony, za to rosyjski orzeł carski ukoronowany, naszywka z flagą rosyjską na mundurze, profanacja pieśni religijnych... W końcu spalenie Statutu Kaliskiego, dokumentu tak ważnego dla historii miasta. Poplątanie przeciwstawnych sobie symboli, wynaturzenie idei, magiel skrajnych i faszyzujących teorii połączone w karykaturalnym marszu - pisze o zgromadzeniu zorganizowanym przez narodowców z okazji 11 listopada Krystian Kinastowski. - To nie jest patriotyzm, to nie jest nawet pogląd polityczny, który miałby prowadzić do czegokolwiek dobrego.

Czy zgromadzenie można było rozwiązać?

Prezydent Kalisza tłumaczy, że 11 listopada na marszu, oprócz osób przyjezdnych, było też wielu kaliszan. Priorytetem służb było niedopuszczenie do prowokacji i zamieszek.

- W ocenie służb rozwiązanie tego zgromadzenia mogło eskalować w niebezpieczną stronę, a i bez tego sytuacja była mocno napięta. Policja ma licznie zgromadzony materiał dowodowy i wobec tych, którzy łamali polskie prawo będą wyciągane konsekwencje - wyjaśnia włodarz. - Wszyscy stawiamy sobie pytanie, dlaczego doszło do tego w Kaliszu. Zapewne dlatego, że Kalisz od wieków jest wielokulturowy i tolerancyjny. Nasze miasto jest sumą ciężkiej pracy wielu pokoleń i wielu narodowości. Z tego dorobku jesteśmy dumni. Nie zmienią tego wczorajsze wydarzenia - podkreśla.

Nie podsycajcie emocji

- Gdy rozum śpi, budzą się demony. Całe szczęście, ludzi, którzy kierują się rozumem i wspólnym dobrem, jest więcej. Pamiętajmy, jak wielu kaliszan wspólnie uczciło godnie, we wspaniałej atmosferze, Narodowe Święto Niepodległości. Szczególnie dziękuję młodzieży, która tak licznie uczestniczyła w miejskich uroczystościach - zaznacza prezydent Kinastowski.

Włodarz zwraca się również do lokalnych polityków, by na bazie tego haniebnego wydarzenia nie budowali kapitału politycznego, podsycając emocje i nadając sprawie rozgłos.

Zobacz także:

Marsz nacjonalistów przeszedł ulicami Kalisza

Ulicami Kalisza przeszedł marsz nacjonalistów ZDJĘCIA

Posłanka Lewicy z interwencją u prezydenta Kalisza. "To był najazd nacjonalistów"

Posłanka Lewicy z interwencją u prezydenta Kalisza. "To był ...

Senator Janusz Pęcherz ze Statutem kaliskim. "Wczoraj to dzieło zostało zniszczone na oczach tłumu, który przyglądał się i skandował haniebne hasła"

Senator Pęcherz o marszu nacjonalistów w Kaliszu: "Takie wyd...


Obserwuj nas także na Google News

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto