Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Calisia Kalisz odda miejsce w II lidze Lechowi II Poznań?

Mariusz Kurzajczyk
Calisia Kalisz nie wystąpi już w II lidze?
Calisia Kalisz nie wystąpi już w II lidze?
Calisia Kalisz najprawdopodobniej nie wystąpi w nowym sezonie w II lidze. Jak się dowiadujemy, jej miejsce ma zastąpić Lech II Poznań. Decyzji jeszcze nie ma, ale być może zapadnie już jutro.

Calisia Kalisz po zakończeniu sezonu znalazła się w finansowym dołku, a przyszłość klubu jest niejasna. Zamieszanie wokół kaliskiego klubu trwa już od kilku tygodni. Na początku czerwca podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej działacze Calisii Kalisz stwierdzili, że bez dodatkowej pomocy miasta nie są w stanie przystąpić do rozgrywek II ligi. Z kolei Ratusz nie ma zamiaru przekazywać do klubu nic ponad zagwarantowane 400 tys. zł rocznie.

W tym czasie rozpatrywano różne warianty, w tym połączenie z występującym w IV lidze KKS-em Włókniarzem 1925 Kalisz. Drugi kaliski klub nie ma wcale więcej pieniędzy, ale na jego czele stoi Piotr Kościelny, a nazwisko Kościelny otwiera w Kaliszu wiele drzwi, zamkniętych dla prezesa Calisii Zbigniewa Kmiecika czy wiceprezesa Pawła Gajocha. Funkcję negocjatora miały pełnić władze miasta, a tajemnicą poliszynela jest, że zwolennikiem fuzji jest wiceprezydent Dariusz Grodziński.

W miniony weekend działacze obu klubów rozmawiali na temat połączenia, ale bez konkretnych rezultatów. Dziś rano zarząd Calisii Kalisz podjął nawet decyzję o rezygnacji z gry w II lidze, ale zmienił ją, gdy okazało się, że KKS jednak zainteresowany grą dwie klasy wyżej. Wprawdzie Kościelny urlopuje, ale wysłał e-mail z konkretnymi propozycjami. Licencję w II lidze miałaby przejąć spółka KKS Kalisz. Problemem jest nazwa nowego klubu, bo drugoligowcy chcą oddać wszystko (łącznie z długami, które ponoć przekraczają już 200 tys. zł), o ile nowy klub będzie miał w nazwie człon "Calisia". Na to się nie chce zgodzić Kościelny. Z impasu w rozmowach mogą skorzystać poznaniacy. Dziś bowiem kaliszanie dostali propozycję od Lecha Poznań, których chciałby mieć zespół rezerw w II lidze.

- Są zainteresowani, proszą o ustalenie ceny - przyznaje wiceprezes Paweł Gajoch.

W środę mają się odbyć konkretne rozmowy, a być może zostanie podpisana wstępna umowa. To oznacza koniec II ligi w Kaliszu. KKS też czeka ciężki sezon, bo jeśli nie zajmie miejsca w czołówce zostanie zdegradowany po reorganizacji do klasy okręgowej.

To nie koniec zaskakujących newsów. Dziś do klubu zadzwonił... prezes PZPN Zbigniew Boniek. Chodzi o rundę wstępną Pucharu Polski, w której Calisia Kalisz miała spotkać się z Tymbarkiem. Krakowianie zbyt późno zostali zgłoszeni do rozgrywek i Calisia Kalisz teoretycznie dostała walkower. Prezes PZPN chciałby, aby ten mecz się odbył i jest gotów pokryć koszty Calisii, która grać nie może, bo... nie ma piłkarzy. Ci, nie widząc nadziei na II ligę w Kaliszu, szukają szczęścia choćby w sąsiedniej Ostrovii. Calisia Kalisz nie chce, a właściwie nie może meczu pucharowego grać, ale nie chce też płacić kary. Jutro związek ma podjąć decyzję w tej sprawie.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto