Po dramatycznym meczu Calisia Kalisz zremisowała przed własną widownią z Polonią Bytom 2:2, ratując remis już w doliczonym czasie gry.
Calisia Kalisz w 33. minucie objęła prowadzenie. Arkadiusz Kuciński z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki po tym, jak golkiper Polonii niepewnie interweniował po strzale Szymona Sobczaka. Bytomianie wyrównali w 57. minucie. Kamil Białkowski lewą stroną uciekł obrońcom gospodarzy, potem dośrodkował, a Bartłomiej Setlak nie dał szans Marcinowi Ludwikowskiemu.
Sześć minut później znowu wzrosły szanse Calisii, bowiem po drugiej żółtej, a co za tym idzie czerwonej kartce, murawę musiał opuścić Paweł Odrzywolski. Calisia Kalisz podobnie jak w meczu w Polkowicach pokazała, że gra w przewadze nie jest jej atutem. Po pięciu minutach to przyjezdni wyszli na prowadzenie. Kamil Walesa, który po godzinie gry zmienił Jeana Paulistę i już pierwszą swoją akcją poważnie zagroził bramce gospodarzy, tym razem został sfaulowany w polu karnym przez Jana Zająca, zaś jedenastkę na drugiego gola dla Polonii zamienił Jacek Broniewicz.
Mimo, że Calisia Kalisz grała z przewagą zawodnika, wszystko wskazywało na to, że poloniści wywiozą z Kalisza komplet punktów. Dwie minuty przed upływem regulaminowego czasu gry Piotr Wieczorek przerwał faulem świetną akcję Białkowskiego za co otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Kiedy siły na murawie wyrównały się, kaliszanie zdołali doprowadzić do remisu. W pierwszej z czterech doliczonych przez arbitra minut, w zamieszaniu pod bramką Polonii najprzytomniej zachował się Piotr Józefiak, strzałem z woleja kierując piłkę do bramki. Ostatecznie Calisia Kalisz wyrwała punkt Polonii Bytom.
- Ten mecz odbieram w kategorii meczu przegranego z wielu stron i wielu aspektów, których powielać nie możemy - ocenił Artur Skowronek, trener Polonii. - O pierwszej połowie nie chciałbym nawet wspominać.
Mieszane uczucia po spotkaniu miał Mirosław Dymek, szkoleniowiec Calisii.
- Nie wiem, czy mam się cieszyć, czy mam się smucić. Prowadzimy, gramy w przewadze i tracimy bramki, a wcześniej mieliśmy jeszcze swoje sytuacje. Pocieszająca rzecz jest taka, że uśmiechnęło się do nas szczęście i doprowadziliśmy do remisu. Nie wiedziałbym co powiedzieć chłopakom w szatki, gdybyśmy przegrali - powiedział Mirosław Dymek, pod wodzą którego Calisia Kalisz jak na razie nie odniosła jeszcze zwycięstwa..
Calisia Kalisz - Polonia Bytom 2:2 (1:0)
Calisia Kalisz: Ludwikowski - Wieczorek, Fechner, Józefiak, Zając (72. Kimura) - Książek (82. Stojczew), Kotwica - Kuciński (66. Ciesielski), Bujalski (85. Jasiński), Sobczak - Wandzel.
Polonia Bytom: Sypniewski - Trznadel (42. Banaś), Broniewicz, Odrzywolski, Radkiewicz, Laskowski, Zalewski, Setlak, Jean Paulista (59. Walesa), Michalik (43. Białkowski), Jarka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?