Calisia: Najważniejszy mecz w sezonie

**CZYTAJ TAKŻE:

**

Calisia jest na pierwszym miejscu w tabeli z dorobkiem 54 punktów. Lech Rypin jest drugi i ma dwa oczka mniej. Obecna sytuacja ułożyła się po ostatniej kolejce, kiedy Calisia wygrała 1:0 z Notecianką, a Lech tylko zremisował z Unią Solec Kujawski 0:0 i stracił lidera.

-Podchodzimy do tego meczu jak do każdego. Ostatnio zawsze gramy pod presją. Jak nie gonimy lidera, to wicelider goni nas. Jedziemy po dobry rezultat i chcemy zagrać tak, by nie przegrać spotkania. Remis będzie dobrym wynikiem – uważa trener Calisii – Grzegorz Dziubek.

Dla Lecha i Calisii to najważniejszy mecz w sezonie, który może zadecydować o awansie. Walka o ten cel toczy się tylko i wyłącznie między nimi, po tym jak szanse praktycznie straciły Unia Swarzędz i Wda Świecie.

-Zwycięzca bardzo przybliży się do awansu, ale nie będzie mógł czuć się drugoligowcem. Do końca sezonu pozostanie jeszcze 9 punktów do zdobycia, bądź stracenia. Nas czeka ciężki bój z Janikowem, a Lecha z Chemikiem – oznajmia Dziubek.

**CZYTAJ TAKŻE:

**

Kluczowa okaże się sytuacja kadrowa. W Calisii nieskuteczną passę przełamał Błażej Ciesielski (13 goli): -Jedziemy tylko i wyłącznie po zwycięstwo. Nic innego nas nie interesuje – zapowiada. Nadal bez formy jest jeszcze Maciej Stawiński. Z kolei na ostatnich treningach na ból pięty narzekał Mateusz Świergiel. –Decyzję o jego wystawieniu podejmiemy przed pierwszym gwizdkiem. Jeśli pojawi się chociaż najmniejszy dyskomfort, nie będziemy ryzykować – zdradza Dziubek.

Lepiej wygląda wszystko w Lechu, gdzie o skuteczności decyduje przede wszystkim lider klasyfikacji strzelców – Paweł Piceluk (17 bramek). To głównie dzięki niemu rypinianie są najskuteczniejszą drużyną ligi. Calisia z kolei może pochwalić się jedną z najszczelniejszych defensyw.

Bez wątpienia w Rypinie czekają nas wielkie emocje. Początek o godz. 17. Portal Kalisz.naszemiasto.pl zaprasza na internetową transmisję telewizyjną z tego pojedynku, którą będzie można śledzić na stronie KPSport.pl