Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chce wyzdrowieć dla swoich synów. Pomóżmy Monice

ESA
Chce wyzdrowieć dla swoich synów. Pomóżmy Monice
Chce wyzdrowieć dla swoich synów. Pomóżmy Monice archiwum prywatne
Na szczycie jej pragnień jest powrócić do pełni sił, wyzdrowieć i móc wychować synów. U Moniki Szydlak, która wychowuje samotnie dzieci zdiagnozowano złośliwego raka piersi. Czeka ją długie leczenie, na które niestety brakuje pieniędzy. Na pomoc ruszył portal fundacji Bread of Life, ZostańAniołem.pl.

Monika jako samotna mama dwójki chłopców poukładała sobie życie, które nagle przewróciło się do góry nogami. W listopadzie, podczas kąpieli w lewej piersi wyczuła twarde, kuliste zgrubienie. Podczas wizyty u onkologa okazało się, że zmiana jest niepokojąca. Trzeba było natychmiast zrobić biopsję i mammografię piersi.

- Przed Świętami Bożego Narodzenia 2016 roku czas się dla mnie zatrzymał – odebrałam od lekarza wynik potwierdzający najgorszą diagnozę – złośliwy rak piersi do pilnego leczenia. Również badania genetyczne potwierdziły u mnie mutację genu BRCA1 – rodzinne obciążenie chorobą nowotworową piersi – kilka młodych kobiet z mojej rodziny zmarło na raka piersi. Nie jestem w stanie wyrazić słowami strachu jaki czułam po otrzymaniu diagnozy – mój świat runął – przed oczami stanęli mi moi synkowie. Co teraz będzie ? Kto się nimi zajmie ? Kto otoczy ich opieką? - mówi Monika Szydlak.

Po konsylium lekarze przedstawili plan leczenia: na początek cykl 4 chemii czerwonych i 12 chemii białych. Następnie mastektomia obydwu piersi oraz usunięcie macicy i przydatków, ponieważ istnieje możliwość, że nowotwór utworzy się również tam.

Dzieci, którymi zajął się psychoonkolog, mimo że są jeszcze małe i bardzo przestraszone pocieszają mamę i dodają sił do tej ciężkiej walki. Ich mamę czeka długie leczenie, ciężka operacja i długa rehabilitacja.

- Dwa tygodnie przed odebraniem diagnozy, która zrujnowała moje życie, skończyłam mi się umowa zlecenie i zostałam bez pracy. Obecnie mieszkam z dziećmi u mojej mamy, która musi pracować na pełen etat bo inaczej nie miałybyśmy środków do życia – opowiada.

Kobieta pilnie potrzebuję zebrać środki na leczenie, rehabilitację, pomoc wykwalifikowanej pielęgniarki, która zajmie się nią w domu po chemioterapii. Wesprzeć panią Monikę można za pomocą strony ZostańAniołem.pl

https://www.zostananiolem.pl/campaigns/chce-wygrac-rakiem-dla-moich-synkow/

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto