Jak on to zrobił? Kierowca samochodu na sieradzkich numerach rejestracyjnych zapuścił się nie tylko do centrum miasta, ale wjechał aż pod Basztę Dorotkę. Wcześniej przejechał między samochodami zaparkowanymi przed Państwową Szkołą Muzyczną, co jest nie lada sztuką dla kierowców osobówek.
- Szczyt głupoty. Kierowca tira na sieradzkich numerach wjechał na plac przy Baszcie Dorotce! Zawrócił i zniszczył kostkę, która i tak była uszkodzona. Straż miejska oczywiście nie zdążyła... - napisał na Facebook'u pan Marek, który także sfotografował dokonania szofera.
Straż Miejska w Kaliszu wyjaśnia, że kierowca ciężarówki przywiózł elementy sceny, która zostanie ustawiona na sobotnie uroczystości związane z jubileuszem 25-lecia diecezji kaliskiej. Kierowca miał pozwolenie na wjazd przed kaliską bazylikę, ale pomylił się i wjechał aż pod Basztę Dorotkę. Kostka brukowa uszkodzona była już wcześniej, a ciężarówka dopełniła dzieła. Następnego dnia uszkodzenia zostały jednak naprawione. Municypalni nie interweniowali wcześniej, ponieważ nie otrzymali takiego zgłoszenia.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?