Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarny czwartek w Olszowej

Marcin WIŚNIEWSKI
Pod kołami rozpędzonego volvo zginęły dwie mieszkanki Olszowej.
Pod kołami rozpędzonego volvo zginęły dwie mieszkanki Olszowej.
Dwie mieszkanki Olszowej zginęły w czwartek, 11 stycznia pod kołami osobowego volvo. Kobiety chciały przejść na drugą stronę jezdni. Kierowca rozpędzonego samochodu nie zdołał nawet nacisnąć pedału hamulca.

Dwie mieszkanki Olszowej zginęły w czwartek, 11 stycznia pod kołami
osobowego volvo. Kobiety chciały przejść na drugą stronę jezdni.
Kierowca rozpędzonego samochodu nie
zdołał nawet nacisnąć pedału hamulca.

Do tragedii doszło na prostym odcinku drogi nr 8 w Olszowej. Kilkanaście minut przed godziną 20 mieszkające po sąsiedzku mieszkanki wsi próbowały przejść na drugą stronę jezdni. W pewnym momnencie nadjechało rozpędzone volvo. Tak przynajmniej twierdzą świadkowie wypadku.

Siła uderzenia była olbrzymia. Jedną z kobiet odrzuciło na chodnik po przeciwległej stronie jezdni. Kolejną samochód wlókł ponad 100 metrów na masce bagażnika. Zginęła na miejscu. Leżącą na chodniku mieszkankę Olszowej próbowali jeszcze reanimować lekarze kępińskiego Pogotowia Ratunkowego. Niestety akcja nie przyniosła rezultatu. Ofiary wypadku miały 76 i 64 lata.

Śledztwo w sprawie wypadku wszczęła już kępińska Prokuratura Rejonowa. Dokładne okoliczności wyjaśniają funkcjonariusze miejscowej Komendy Powiatowej Policji. Będą one znane za kilka dni. Z pierwszych ustaleń wynika, że kierowca volvo, mieszkaniec województwa warszawskiego był trzeźwy.

Wypadek był drugim tragicznym potrąceniem, do którego doszło tego dnia w Olszowej. We wczesnych godzinach rannych samochód dostawczy iveco potrącił inną kobietę. Kierowca zahaczył ją lusterkiem. Z urazem czaszkowo-mózgowym trafiła na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej przy szpitalu w Kępnie. Lekarze nadal walczą o jej życie.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto