2 z 2
Poprzednie
Przejdź na i.pl
Detektyw w kajdankach
W ubiegłym roku Janusz Stępień naraził się policji, gdyż nie chciał wpuścić funkcjonariuszy na teren ochranianej firmy Agro-Rami w Kościelnej Wsi. Fot. S. Szewczyk
W ubiegłym roku Janusz Stępień naraził się policji, gdyż nie chciał wpuścić funkcjonariuszy na teren ochranianej firmy Agro-Rami w Kościelnej Wsi. Fot. S. Szewczyk