Wcześniej za drugą żółtą kartkę boisko opuścił Dawid Grittner, a za brutalny faul czerwony kartonik zobaczył Patryk Klofik. Ostatnie minuty kaliszanie grali więc w dziewiątkę i mimo tego atakowali dosłownie do ostatniej sekundy. W końcówce w polu karnym Górnika Wałbrzych kolegów wspierał nawet bramkarz Artur Melon. Gola na wagę punktu zdobył strzałem rozpaczy Damian Drężewski i była to jego pierwsza bramka w II lidze. Po wrzutce w pole karne, obrońcy Górnika wybili piłkę przed pole karne, a napastnik Calisii, nie namyślając się, uderzył z pierwszej piłki. Nie do obrony.
Goście zdobyli bramkę w 72 minucie, po szybkiej wymianie piłki w polu karnym i strzale Adriana Zielińskiego. Melon zmienił lot piłki, ale z bliska wpakował ją do bramki Adrian Moszyk. Kilka minut potem Moszyk miał przed sobą jedynie Melona, ale golkiper Calisii popisał się kapitalną interwencją.
- Po tym meczu morale zespołu na pewno wzrosło. Chciałbym podziękować chłopakom za heroiczną walkę do końca. Najsłabszy na boisku był sędzia - podsumował trener Calisii Sławomir Majak.
Calisia Kalisz - Górnik Wałbrzych 1:1 (0:0)
0:1 Adrian Moszyk (72), 1:1 Damian Drężewski (90+5)
Calisia: Melon - Paczkowski, Wiącek, Obem (58 Ciesielski), Wandzel - Wróbel (46 Kowal), Szczepan (77 Szepeta), Klofik, Grittner, Mokwa - Drężewski.
Górnik: Jaroszewski - Michalak, Wojtarowicz, Orzech, Kubowicz (72 Sawicki) - Michalak, Morawski, Wepa, Radziemski (65 Zieliński) - Zinek, Moszyk (83 Sobczyk).
Czerwone kartki: Grittner (61, druga żółta), Klofik (88).
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?