Kaliscy zatrzymali motocyklistę. Dostał wysoki mandat i stracił prawo jazdy

Nie ma taryfy ulgowej dla piratów drogowych, a zmiany w Ustawie Prawo o ruchu drogowym jasno mówią o surowych restrykcjach wobec kierowców lekceważących obowiązujące przepisy.

- Przekonał się o tym kierowca motocykla zatrzymany do kontroli drogowej na terenie powiatu kaliskiego. 49-latek w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechał z prędkością 109 km/h. Mężczyzna stracił już swoje uprawnienia do kierowania na okres 3 miesięcy. Zgodnie z taryfikatorem policjanci nałożyli na sprawcę wykroczenia mandat karnym w wysokości 1500 złotych, dodatkowo na „konto” mieszkańca powiatu obornickiego wpłynęło 13 punktów karnych – informuje podkom. Anna Jaworska – Wojnicz, rzecznik prasowy KMP w Kaliszu.

Policja przypomina, że przekraczając dozwoloną prędkość narażamy nie tylko siebie, ale również innych uczestników ruchu drogowego. Wiele tragicznych w skutkach wypadków jest spowodowanych nadmierną prędkością, nie stosowaniem się do obowiązujących przepisów czy po prostu lekkomyślnością.

- Tylko w tym roku w wypadkach, które miały miejsce na terenie miasta i powiatu kaliskiego zginęło 8 osób. Za każdym z tych zdarzeń kryje się ludzka tragedia. Dotyka ona nie tylko poszkodowanych, ale także sprawców zdarzeń i ich bliskich – ostrzega KMP w Kaliszu.

I dodaje, że motocykliści w momencie zderzenia z innym pojazdem, bądź przeszkodą narażeni są na większe niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia.

- Oprócz kasku i odpowiedniego kombinezonu ochronnego, nie ma żadnych dodatkowych zabezpieczeń w postaci karoserii samochodu, pasów bezpieczeństwa czy poduszek powietrznych. Dlatego motocykliści nie powinni przeceniać własnych umiejętności i stosować się do obowiązujących ograniczeń, szczególik tych dotyczących dozwolonej prędkości – dodaje policjantka.