Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaliska Kuchnia Społeczna. Dzieli się wegańskimi potrawami [ZDJĘCIA, FILM]

Andrzej Kurzyński
Kaliska Kuchnia Społeczna
Kaliska Kuchnia Społeczna Andrzej Kurzyński
Po raz drugi odbyła się Kaliska Kuchnia Społeczna. Chętni mieli okazję popróbować wegańskich potraw, czyli przygotowanych bez mięsa oraz produktów pochodzenia zwierzęcego.

Wegańska uczta odbyła się w niedzielę w Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu. To tutaj zagościła Kaliska Kuchnia Społeczna. Zasada była prosta. Wystarczyło przynieść własną, wegańską potrawę by móc spróbować dań innych uczestników imprezy lub zapłacić wstęp w wysokości 10 złotych, najeść się i nie zawracać sobie głowy gotowaniem. Datki zostaną przekazane na wsparcie kaliskiego oddziału Fundacji Bread of Life.

Na stół trafiły różnego rodzaju dania: chleby, soki, domowe ciasta, pasty, sałatki, zupy, a nawet smalec. Wszystkie zostały przygotowane wyłącznie z naturalnych składników, bez użycia mięsa, w tym owoców morza, żelatyny, czy produktów pochodzenia zwierzęcego typu mleko i jego przetwory, jak: sery, masło, jaja, miód, czy żelatyna.

- Gotujących było ponad dwudziestu, ponad 40 osób zapłaciło za wstęp. Myślę, że jest to pełny sukces. Nie spodziewaliśmy się, że aż tyle osób będzie zainteresowanych zarówno gotowaniem, jak i jedzeniem - mówi Daniel Aleksandrzak, jeden z organizatorów Kaliskiej Kuchni Społecznej. - Chcieliśmy też zmobilizować wegetarian do poszukiwania nowych smaków, wymieniania się pomysłami. Od lat robię kotlety sojowe, ale obtaczałem je w jajku. Na potrzeby kuchni społecznej musiałem zmodyfikować przepis i zrobić panierkę bez jajkową. Okazuje się, że są równie pyszne, a mięsożercy się nimi zajadają. Dodatkowo chodzi o promocję weganizmu i pokazanie, że źle traktujemy zwierzęta.

Miłośników wegetarianizmu i weganizmu przybywa. Potrawy są nie tylko zdrowe, ale choćby pozbawione różnego rodzaju hormonów, które można znaleźć w mięsie.

- Zainteresowanie takim produktami jest coraz większe. Widać to choćby po gazetkach z marketów, gdzie każdy wydziela przynajmniej pół strony na produkty wegańskie i wegetariańskie. A to oznacza, że jest rynek. Dzisiaj wybór produktów jest coraz większy. Nawet w małych sklepach można kupić kotlety, czy mleko sojowe - dodaje Aleksandrzak.

Ewelina Brodnicka, na co dzień dziennikarka i autorka bloga kulinarnego przekonuje, że przygotowanie potraw wegańskich nie jest trudne. Zrobić może je każdy.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto