Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaliski handlowiec Mojsze Króll sprzedawał towar od Wronek po Łódź. Muzeum przekazało dokumenty do archiwum. ZDJĘCIA

Mariusz Kurzajczyk
Mariusz Kurzajczyk
Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej przekazało Archiwum Państwowemu w Kaliszu dokumenty, które wzbogacają naszą wiedzę o mieście i regionie. Wśród przekazanych archiwaliów znajdują się m.in. dokumenty przedsiębiorcy z Kalisza Mojsze Królla.

Dzięki ocalałym z pożogi II wojny światowej wekslom, pokwitowaniom rachunkowym, wykazowi dłużników możemy zorientować się o skali działalności Mojsze Królla, jednego z wielu przedwojennych żydowskich handlowców w Kaliszu, jaki i siatce odbiorców, która rozciągała się od Łodzi po poznańskie Wronki.

Z kolei na podstawie dokumentów po krawcu Zenonie Rogackim, prześledzić losy rzemieślnika i jego zakładu na tle zmieniającej się sytuacji polityczno-społecznej, od międzywojnia po czasy stalinizmu. Razem z nimi przekazano materiały obrazujące zawodową drogę jego syna - Kazimierza (1929-2018), znanego kaliskiego lekarza i samorządowca.

Najbardziej osobisty charakter ma kolekcja po Kazimierze Starzyckiej-Kubalskiej (1919-2005), artystce przez długie lata związanej z Teatrem im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu. Zapiskami i korespondencją Kai (jak aktorka była popularnie nazywana) po jej śmierci zaopiekowała się Elżbieta Kaczmarek.

Zostaliśmy poproszeni o pomoc i wskazanie odpowiedniego miejsca dla tych pamiątek – i jak wyjaśnia Anna Tabaka z kaliskiego muzeum – po zapoznaniu się z tą spuścizną, wskazaliśmy Archiwum Państwowe. Ten zbiór wydaje się szczególnie delikatny, a to przez charakter odłożonych w nich notatek i zapisków, wraz z ostatnią prośbą Kai skierowaną do kuzynek i koleżanek.

Na koniec należy jeszcze wspomnieć o teczce zawierającej koncepcje rozbudowy sieci kolejowej w węźle kaliskim z lat 1948-1956, w której znajdują się m.in. niemieckie plany kaliskiej sieci kolejowej z 1941 r. Ostatecznie jednak z planów uczynienia z Kalisza ważnego ośrodka kolejowego nic nie wyszło.

- Wszystkie przekazane przez Muzeum archiwalia zostaną uporządkowane, zabezpieczone, zewidencjonowane i włączone do zasobu kaliskiego archiwum. Część z nich właściwie już jest gotowa do udostępnienia (mapy, materiały M. Królla, dokumenty dotyczące sieci transportowej), inne wymagają dłuższych prac archiwizacyjnych (spuścizna Rogackich i Kazimiery Starzyckiej-Kubalskiej) - wyjaśnia dyrektor APK dr Grażyna Schlender.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto