Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalisz: Mężczyzna zmarł w policyjnym areszcie

AND
Do tragedii doszło w policyjnym areszcie
Do tragedii doszło w policyjnym areszcie Andrzej Kurzyński
Tragedia rozegrała się w środę nad ranem. Okazało się, że 64-letni mężczyzna, który w nocy trafił do policyjnego aresztu, aby tam wytrzeźwieć nie żyje! Okoliczności jego śmierci wyjaśnia prokuratura. Kaliska policja nie komentuje tej sprawy.

- Komendant postanowił o wszczęciu wewnętrznego postępowania - mówi krótko sierż. szt. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Wiadomo, że mężczyzna w nocy został znaleziony, jak leżał nieprzytomny na jednym z kaliskich przystanków. Na miejsce wezwano policjantów, ale ci nie byli w stanie nawiązać jakiegokolwiek kontaktu z leżącym człowiekiem. Z pośrednictwem dyżurnego KMP wezwali karetkę. Lekarka uznała, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu i może zostać przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie znajdują się pomieszczenia dla nietrzeźwych.

- W trakcie oczekiwania na przyjecie stan zdrowia mężczyzny pogorszył się. Pomocy udzielił mu dyżurujący w policyjnym areszcie lekarz. Zaalarmowano też pogotowie - mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.

Niestety stan zdrowia mężczyzny radykalnie pogarszał się. Podjęto próbę jego reanimacji, ale nie przyniosła ona rezultatu.Tuż po godzinie 6.00 lekarz stwierdził zgon. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do sekcji. Biegły z zakresu medycyny sądowej ustalił, że 64-latek zmarł z przyczyn naturalnych.

Do podobnej tragedii doszło w grudniu 2014 roku. Wówczas do kaliskiej komendy trafił 37-letni mężczyzna, który został zabrany, gdy leżał przy jednej z ławek na ulicy Widok. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu było zadławienie treścią pokarmową.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto