Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalisz - Politycy PiS widzą nieczystą grę wokół likwidacki Miejskiego Ośrodka Kultury

Daria Kubiak
Piotr Kaleta i Adam Rogacki stanęli w obronie kaliskiego MOK-u.
Piotr Kaleta i Adam Rogacki stanęli w obronie kaliskiego MOK-u. Andrzej Kurzyński
Wyrażony przez miasto i usankcjonowany stosowną uchwałą rady miejskiej zamiar zlikwidowania Miejskiego Ośrodka Kultury i przekazania jego zadań innym instytucjom o podobnym charakterze nadal budzi sprzeciw i emocje.

Tym razem sprawą MOK-u zajęli się kaliscy politycy Prawa i Sprawiedliwości, zainspirowani - jak zapewnia senator Piotr Kaleta - interwencją w biurze parlamentarnym PIS -u pracowników i sympatyków instytucji zagrożonej likwidacją.
- Zaproszono nas do MOK-u, gdzie przyjrzeliśmy się bardzo dobrej - moim zdaniem - pracy zatrudnionych w nim osób - mówi senator Kaleta.

Zapoznanie się z pracą ośrodka skłoniło senatora do zakwestionowania argumentów przedstawionych przez miasto, mających uzasadnić reorganizację w miejskich instytucjach kultury. Krótko mówiąc, polityk PiS - u nie zgadza się z uzasadnieniem uchwały, że przyczyną likwidacji MOK - u jest nikłe zainteresowanie ofertą tej instytucji oraz korzystanie z oferowanych zajęć przez wąski krąg osób. Senator podkreśla, że z zajęć odbywających się w MOK-u korzysta około 300 osób w 19 grupach tematycznych.

Z kolei poseł Adam Rogacki zwraca uwagę na fakt, że uczestnikami zajęć są głównie dzieci i młodzież z rodzin niezamożnych oraz osoby niepełnosprawne. Poseł sugeruje, ze być może należałoby zmienić godziny zajęć, tak aby mogla z nich korzystać większa liczba osób. Dla podkreślenia swych wątpliwości Piotr Kaleta przypomina list gratulacyjny, jaki prezydent Kalisza Janusz Pęcherz wystosował do dyrektorki MOK-u Anny Majewskiej z okazji trzydziestolecia działalności tejże instytucji. W liście prezydent przyznał, że decyzja władz miasta z 1980 roku o powołaniu MOK-u do życia, instytucji służącej edukacji dzieci i młodzieży, wspomagającej amatorski ruch artystyczny, była jak najbardziej uzasadniona i słuszna.

Czytaj więcej na temat likwidacji Miejskiego Ośrodka Kultury w Kaliszu

Politycy PiS-u zastanawiają się, jakie są przesłanki do zlikwidowania MOK- u, skoro od lat w tej instytucji nie przeprowadzono merytorycznej kontroli jej działalności.
- W sprawie MOK-u dopatrujemy się jakiejś nieczystej gry - kwituje senator Kaleta. - To oburza wielu mieszkańców Kalisza.
Polityk PiS-u wystosował w tej sprawie list do prezydenta miasta i oczekuje wyjaśnienia, na jakiej podstawie miasto uważa, że działalność MOK-u spotyka się z nikłym zainteresowaniem kaliszan?

Senator Kaleta wyraża także zaniepokojenie losem innych kaliskich instytucji kultury oraz pyta, czy przewidywana jest sprzedaż pałacyku zajmowanego przez MOK po zakończeniu jego działalności?
- Przygotujemy dokładną odpowiedź na temat tego, co nastąpi po wygaszeniu działalności MOK-u - mówi wiceprezydent Dariusz Grodziński. - Nadal uważam, że działalność tej instytucji jest nieefektywna. Na przełomie września i października będą gotowe rozwiązania systemowe, dotyczące funkcjonowania kaliskich instytucji kultury. Ich celem jest większa ilość imprez i wydarzeń kulturalnych.

Prezydent dodał, że miasto rozważa wydzierżawienie lub sprzedaż siedziby MOK -u.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto