Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalisz: Szpital gani przychodnię za pomoc wieczorową i jest gotów przejąć jej pacjentów

Daria Kubiak
-Jeśli lekarz stwierdzi, że pacjent powinien trafić do szpitala, kieruje go na SOR - dowodzi dr Mirosław Gabrysiak
-Jeśli lekarz stwierdzi, że pacjent powinien trafić do szpitala, kieruje go na SOR - dowodzi dr Mirosław Gabrysiak
Szpitalny Oddział Ratunkowy ledwo radzi sobie z nawałem pacjentów kierowanych przez lekarzy rodzinnych. Szpital chce jednak przejąć kontrakt na ,,wieczorynkę''.

Od dłuższego czasu narasta napięcie pomiędzy ZPOZ ,,Puls" Przychodnią Medycyny Rodzinnej przy ul. Polnej a Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym im. L. Perzyny w Kaliszu. Jego powodem jest sytuacja, jaka wytworzyła się w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, za którą pracujący tam lekarze winią swych kolegów - lekarzy rodzinnych, odsyłających większość pacjentów do szpitala. Spora część tej winy leży, jak twierdzą medycy z SOR-u, po stronie przychodni ,,Puls", która jest w chwili obecnej jedynym w mieście i powiecie kaliskim podmiotem świadczącym opiekę medyczną w godzinach nocnych i w dni świąteczne. Szpital nie ukrywa, że skoro i tak SOR zastępuje przychodnie i ,,wieczorynkę", to gotów jest przejąć kontrakt na te usługi.

Na oddział ratunkowy szpitala w ciągu doby trafia, jak informuje kierownik SOR-u dr Joanna Walczak, blisko 200 pacjentów. Wśród nich są osoby wymagające natychmiastowej interwencji lekarskiej, między innymi ofiary wypadków. Jednak większość to pacjenci z bólem gardła czy gorączką, którzy powinni uzyskać pomoc medyczną u lekarzy rodzinnych lub na ,,wieczorynce". W praktyce jest jednak inaczej.

- Powodem nadmiernego obciążenia SOR-u jest przerzucanie na szpital obowiązku udzielania pomocy pacjentom przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej - ocenia Paweł Gawroński, rzecznik szpitala.

Rzecznik dodaje, że niektóre skierowania od lekarzy budzą wątpliwości. Jako przykład podaje skierowanie pacjentki z mechanicznym urazem klatki piersiowej na oddział kardiologiczny z podejrzeniem zawału serca. Dr Joanna Walczak przypuszcza, że w ten sposób postępują zwłaszcza lekarze z krótkim stażem pracy i niewielkim doświadczeniem, którzy asekuracyjnie podsyłają pacjentów na SOR.

Z negatywną oceną pracy ,,wieczorynki" oraz decyzji podejmowanych w przychodni przez lekarzy nie zgadza się dr Mirosław Gabrysiak, kierownik ZPOZ ,,Puls".

- Lekarze zatrudnieni w naszej przychodni mają pełne kwalifikacje i znajdują się w wykazie pracowników NFZ wykonujących umowę na określone świadczenia - mówi dr Gabrysiak. - Potwierdziły to wyniki kontroli z NFZ przeprowadzonej tuż po zawarciu w lutym ubiegłego roku umowy na pomoc wieczorową i świąteczną. Kontrakt obowiązuje do końca 2013 roku. W chwili obecnej nie ma podstaw do tego, aby NFZ miał zrywać umowę przed czasem.

Szef przychodni dodaje, że nie może podważać decyzji podejmowanych przez lekarzy przyjmujących chorych.

- Jeśli lekarz stwierdzi, że pacjent może wymagać leczenia szpitalnego, to wówczas kieruje go na SOR - dodaje dr Gabrysiak. - Lekarz rozstrzyga wątpliwości na korzyść pacjenta. Gdy uzna, że jego życie jest zagrożone, to wówczas wzywa karetkę z lekarzem lub zwykłą, transportową.

Szpital jednak uważa, jak dowodzi jego rzecznik, że skierowania na SOR są nadużywane.

- Jeśli warunki kolejnego konkursu ogłoszonego przez NFZ będą korzystne dla szpitala, to na pewno powalczymy o kontrakt na opiekę medyczną w systemie wieczorowym i w dni świąteczne - dodaje Paweł Gawroński.

Oby tylko te przepychanki i spory przyniosły pozytywne zmiany dla pacjentów spędzających, niestety, długie godziny w kolejkach do lekarzy.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto