Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalisz: Tlenek węgla mógł zabić czteroosobową rodzinę! Na szczęście w porę wezwali pomoc

AND
naszemiasto.pl
Czteroosobowa rodzina z Kalisza podtruła się tlenkiem węgla i trafiła do szpitala. Do zdarzenia doszło w niedzielę późnym wieczorem w jednej z kamienic przy ulicy Grodzkiej.

Domownicy źle się poczuli i zaalarmowali straż pożarną. Ratownicy wyprowadzili dwoje dorosłych oraz dwójkę dzieci w wieku 3 i 14 lat na zewnątrz, a sami weszli do mieszkania i dokonali pomiarów stężenia tlenku węgla.

- Pokazały one wartość 240 ppm. Takie stężenie mogło stanowić realne zagrożenie dla zdrowia i życia lokatorów – mówi mł. bryg. Dariusz Byliński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.

Przebywanie przez około 2-3 godziny w pomieszczeniu o takim stężeniu tlenku węgla może powodować lekkie bóle głowy, ale w dłuższej perspektywie zagrożenie może okazać się nawet śmiertelne. Tym razem tragedii udało się uniknąć. Na szczęście pierwsze objawy pojawiły się jeszcze zanim lokatorzy poszli spać. Strażacy wezwali także pogotowie ratunkowe, które zajęło się poszkodowanymi domownikami oraz pogotowie gazowe. Ostatecznie domownicy zostali przewiezieni do szpitala. Źródłem powstania tlenku węgla był prawdopodobnie niesprawnie działający piecyk gazowy, który dodatkowo obłożony był kartonami. W pomieszczeniu nie było też właściwej wentylacji.

Badania przeprowadzone w szpitalu potwierdziły, że cała rodzina była podtruta czadem. Rodzice najprawdopodobniej jeszcze w poniedziałek będą mogli opuścić szpital, natomiast dzieci nieco dłużej pozostaną jeszcze na obserwacji.

Tlenek węgla, popularnie zwany czadem jest bezbarwnym i bezwonnym silnie trującym gazem. Dostaje się do organizmu przez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwiobiegu. Uniemożliwia prawidłowe rozprowadzanie tlenu we krwi i powoduje uszkodzenia mózgu oraz innych narządów. Jeżeli używasz węgla i drewna, dokonuj okresowych przeglądów nie rzadziej niż raz na trzy miesiące.

Gdy używamy gazu ziemnego czy oleju opałowego – nie rzadziej niż raz na pół roku. Zarządca budynku lub
właściciel ma obowiązek m.in. przeglądu instalacji wentylacyjnej nie rzadziej niż raz w roku.

Objawy zatrucia tlenkiem węgla to ból głowy, ogólne zmęczenie, duszności, trudności z oddychaniem, oddech przyspieszony i nieregularny, senność, nudności. Pamiętajmy, że osłabienie i znużenie, które czuje zaczadzony, a także zaburzenia orientacji i zdolności oceny zagrożenia powodujà, że jest on całkowicie bierny (nie ucieka z miejsca nagromadzenia trucizny), traci przytomność i – jeżeli nikt nie przyjdzie mu z pomocą – umiera.

Jak więc ratować zaczadzonego? Należy zapewnić mu dopływ świeżego powietrza: natychmiast otwórz okna i drzwi, by z pomieszczenia usunąć truciznę, jak najszybciej wynieś go na świeże powietrze, rozluźnij mu ubranie – rozepnij pasek, guziki, ale nie rozbieraj go, gdyż nie można doprowadzić do jego przemarznięcia. Jeśli po wyniesieniu na świeże powietrze zaczadzony nie oddycha, niezwłocznie przystąp do wykonania sztucznego oddychania i masażu serca. Wezwij służby ratownicze:

Co robić, aby być bezpiecznym: Przede wszystkim należy zapewnić prawidłową wentylację pomieszczeń, stosować mikrowentylację okien i drzwi, nigdy nie zasłaniać kratek wentylacyjnych, z pomocą fachowców dokonywać okresowych przeglądów komina, urządzeń grzewczych i instalacji wentylacyjnej. Można też zainstalować elektroniczne czujki tlenku węgla w tej części domu, w której sypia rodzina.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto