MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kalisz - Wkrótce rusza sezon, a piłkarze nie mają gdzie grać!

Mariusz Kurzajczyk
Przed miesiącem boisko piłkarskie przy Wale Matejki przypominało basen.
Przed miesiącem boisko piłkarskie przy Wale Matejki przypominało basen. Mariusz Kurzajczyk
Kaliski stadion przy Wale Matejki jest zamknięty do 17 kwietnia. Włókniarz i Calisia szukają zastępczych boisk

Obiekt pechowo położony w ramionach Prosny i Swędrni jest ofiarą zimowych roztopów. Wprawdzie tym razem powódź ominęła Kalisz, ale tradycyjnie nie ominęła boiska piłkarskiego, które w całości znalazło się pod wodą. Opady deszczu skutecznie zatrzymały prace melioracyjne, które rozpoczęto już w ubiegłym roku. Wznowienie robót zaplanowano na przełom lutego i marca, bo wcześniej radni muszę przekazać na ten cel pieniądze.
W ostatnich dniach pismo OSRiR o wyłączeniu stadionu do 17 kwietnia z eksploatacji dotarło do zainteresowanych klubów. Nie trzeba tłumaczyć, że nie zostało przyjęte z życzliwością.

- Dla mnie wszystko co dotyczy remontu tego boiska przypomina kabaret, bo tak naprawdę nikt do tego tematu nie chce podejść poważnie - uważa szkoleniowiec Calisii Grzegorz Dziubek.

Trener przypomina, że teoretycznie prace rozpoczęto w listopadzie, ale ich efekty były mierne. Jego zdaniem najbardziej irytująca jest właśnie ta opieszałość. Przed 17 kwietnia lider trzeciej ligi ma zaplanowane dwa mecze ligowe, których już nie może przełożyć. Terminarz rozgrywek został bowiem przyjęty długo przed pismem z OSRiR w sprawie zamknięcia boiska. Spotkanie z Unią Solec Kujawski musi się odbyć 26 marca.
- Walczymy o awans i nie ma mowy o przekładaniu meczów na środy - tłumaczy Dziubek.
W tej sytuacji trzecioligowcom pozostaje wynająć za pieniądze boisko od Prosny. O ile oczywiście zgodzi się na to Wielkopolski Związek Piłki Nożnej. Działacze Calisii mają nadzieję, że renowacja płyty skończy się nieco wcześniej i zaplanowany na 16 kwietnia mecz z głównym rywalem w walce o awans, Wdą Świecie odbędzie się przy Wale Matejki.

Decyzji w sprawie miejsca i terminu rozegrania pierwszych spotkań w rundzie wiosennej nie podjął jeszcze KKS Włókniarz 1925. Już 20 marca kaliszanie mają podejmować Iskrę Sieroszewice a dwa tygodnie później CKS Zbiersk.
- Niewykluczone, że te spotkania przełożymy na środy - mówi prezes Piotr Kościelny.
Jego zdaniem zaplanowane prace powinny zostać skończone przed terminem. Wzrost nowej trawy ma przyspieszyć specjalna folia, którą zostanie zakryta płyta boiska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto