Niedzielne uroczystości rozpoczęła msza święta w kaliskim kościele garnizonowym. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli do ogrójca klasztoru ojców jezuitów, gdzie pod obeliskiem poświęconym pamięci Sybiraków delegacje złożyły wiązanki kwiatów i zapaliły znicze. W obchodach udział wzięli przedstawiciele samorządu Kalisza, parlamentarzystów, służb mundurowych, organizacji kombatanckich i społecznych, kaliskich szkół oraz harcerze. Okolicznościowe przemówienie wygłosił wiceprezydent Kalisza Grzegorz Kulawinek.
- Sowiecka okupacja naszego kraju, która rozpoczęła się 17 września 1939 roku nie trwała do 8 maja 1945 roku. Mieliśmy nieszczęście pozostać w strefie wpływów Moskwy jeszcze przez 44 lata. W tym czasie praktycznie nie mieliśmy niepodległości, prawa decydowania o losie naszego państwa i możliwości odbudowy po wojnie, a następnie prawdziwego unowocześniania kraju zgodnie z najnowszą wiedzą i przy wykorzystaniu najnowocześniejszych rozwiązań, bo egzystowaliśmy po czerwonej stronie żelaznej kurtyny. Dziś kiedy porównamy się z krajami spoza radzieckiej strefy wpływów, które korzystały chociażby z planu Marshalla, widzimy, jak wiele straciliśmy. Chociaż po 1989 roku udało się zrobić wiele, to nadal musimy gonić Europę Zachodnią, nadal musimy budować silną gospodarczo i politycznie, innowacyjną, przyjazną dla obywateli, normalną Polskę. I róbmy to. Pracujmy na rzecz naszej ojczyzny mając w pamięci tych, którzy walczyli o nią w minionych latach i troszcząc się o los tych, którzy zostaną po nas - mówił wiceprezydent miasta.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?