Mecz jak na sąsiadów z tabeli przystało był niesamowicie wyrównany, a tym samym ogromnie zacięty. Nieustająca walka o każdy centymetr parkietu trwała praktycznie przez całe sześćdziesiąt minut. Lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po trzech minutach spotkania prowadzili 2:0, chwilę później był już jednak remis 2:2. Przez następne pięć minut goście odskoczyli na trzy bramki (4:7), jednak w dwudziestej minucie spotkania na tablicy wyników znów widniał rezultat remisowy, tym razem 9:9. W samej końcówce pierwszej odsłony goście odskoczyli na dwie bramki i po syrenie kończącej pierwszą część spotkania, prowadzili 16:14. Po zmianie stron kontynuowana była wymiana ciosów. W trzydziestej trzeciej minucie Wolsztyniak doprowadził do remisu 17:17, pięć minut później było z kolei 19:19. W czterdziestej ósmej minucie Wolsztyniak wyszedł na jednobramkowe prowadzenie 23:22, jednak chwilę później znów tablica wyników wskazywała rezultat remisowy. Końcówka niestety należała do przyjezdnych, którzy na minutę i piętnaście sekund zakończeniem spotkania wyszli na dwubramkowe prowadzenie i mimo, że Wolsztyniak dwoił się i troił zdołał odrobić tylko jedną bramkę, przegrywając ostatecznie 29:30. W meczu z UKS Olimp Grodków najwięcej bramek dla Wolsztyniaka zdobyli: Jakub Pietruszka, Mariusz Rogoziński i Artur Radny po 6, Wojciech Weiss i Marcin Pietruszka po 4 oraz Filip Tomiak, Karol Trybuś i Wojciech Hruświcki po 1.
Odszedł Janusz Rewiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?