Ostatnie tygodnie przekreśliły kategorycznie nikłe szanse kaliskich szczypiornistów na awans. W grze widać było przede wszystkim brak konsekwencji oraz zachowania zimnej krwi w decydujących momentach, bo tylko w ten sposób można wytłumaczyć jedno bramkowe przegrane z Żagwią Dzierżoniów (26:27) i ŚKPR Świdnicą (20:21).
Z faktem straconego sezonu nad Prosną pogodził się już każdy. Ambicji zawodnikom jednak nie brakuje i wszyscy zgodnie zapowiadają walkę do ostatniej kolejki. By to jednak udowodnić trzeba przełamać złą passę, bo ostatnie zwycięstwo ligowe miało miejsce w zeszłym roku w wygranym starciu z Krokusem Bystrzyca Kłodzka (36:26).
- Brakowało nam trochę szczęścia w ostatnich meczach. Ostatnie dni pozwoliły nam jednak na skorygowanie pewnych elementów. Jak będzie? To wszystko zweryfikuje dopiero boisko. Mimo utraty szansy na awans będziemy walczyć w każdym meczu - mówi trener KPR Walenty Winokurow.
Sparta Oborniki, mimo iż zajmuje dopiero siódmą lokatę, potrafi zaskoczyć. Przekonał się o tym chociażby lidera tabeli – Arot Leszno, który do przerwy remisował w Obornikach 14:14. Kaliszanom może więc być trudno powtórzyć sukces z pierwszej części sezonu, kiedy to udało się efektownie zwyciężyć (40:32).
- To bardzo ciężki przeciwnik, który zimą trochę się wzmocnił. Łatwo więc nie będzie, ale myślę, że wygramy - przekonuje Winokurow.
Mecz KPR Szczypiorno Kalisz – Sparta Oborniki rozpocznie się o 15 w hali przy ulicy Długosza (obok Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich). Powodem zmiany jest koncert zespołu Perfect w Hali Arena. Warto dodać, że gospodarze mają miłe wspomnienia z tym obiektem, gdzie w ubiegłym sezonie omal nie zwyciężyli pierwszego w tabeli Wolsztyniaka Wolsztyn
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?