Kupców z Nowego Rynku czeka wyprowadzka. Zamiast targowiska będzie parking

Za kilkanaście milionów złotych miałby go wybudować inwestor nowoczesnej galerii handlowej, która w październiku ma zostać oddana do użytku. Parking w ramach offsetu zostanie przekazany miastu. Mają z niego korzystać zarówno klienci galerii, jak i okoliczni mieszkańcy. Plac na powierzchni ma z kolei odzyskać swój dawny charakter.

- Kupcom zaproponujemy dwie nowe lokalizacje - zapowiada Daniel Sztandera, wiceprezydent Kalisza. - O szczegółach najpierw chcemy rozmawiać z samymi zainteresowanymi.

Jedna z lokalizacji to plac przy ulicy 3. Maja. To tutaj w niedziele działa bazar, a we wtorki i piątki handluje się głównie warzywami i owocami.
Podobna propozycja była składana kupcom już cztery lata temu. Wówczas miało to być rozwiązanie tymczasowe, na czas budowy parkingu podziemnego. Po zakończeniu inwestycji handlowcy mieli wrócić na swoje miejsce. Ale to tylko rozsierdziło handlujących przy Nowym Rynku. W ciągu kilku dni zebrali oni wśród swoich klientów 6 tysięcy podpisów przeciw inwestycji.

- Galeria Tęcza to jeden z najładniejszych, jeśli nie najładniejszy budynek, jaki w ostatnim czasie powstał w Kaliszu. Jego obecne otoczenie zupełnie z nim nie koresponduje - dodaje wiceprezydent Sztandera i zapewnia, iż miasto ma świadomość, że dla wielu handlowców targowisko jest jedynym źródłem utrzymania.
- Nie chcemy nikogo pozbawiać pracy. Dlatego wskazujemy przygotowane propozycje z nadzieją na rzeczową dyskusję. Będzie o to trudno, jeśli we wszystko wmieszają się osoby, które przy okazji będą chciały uprawiać politykę - uważa Sztandera.

Dla miasta nie będzie to jednak łatwa przeprawa. Część handlowców w targowisku obok galerii handlowej upatruje możliwości większych zarobków.

- Galeria przyciągnie nowych klientów. Część z nich zapewne zajrzy też do nas - uważa właścicielka jednego ze stoisk. - Gdzie indziej ludzie nie przyjdą i trzeba będzie zwijać interes. Zobaczymy co wtedy w ratuszu wymyślą.
Inni kupcy z targowiska podkreślają, że ponieśli niemałe koszty związane z jego modernizacją.
- Czy ktoś nam odda te pieniądze? - pyta z rozgoryczeniem jeden z nich.

Sprawa przeprowadzki zdaje się jednak być już przesądzona. Władze miasta zapewniają jednak, że nie będą podejmować żadnych drastycznych kroków. Dają sobie na rozwiązanie sprawy nawet dwa - trzy lata.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!