Na początku maja klomb przed ratuszem zmienił się w zwykły trawnik. Władze miasta tłumaczyły, że jest to powodowane planami imprez na placu przed ratuszem, podczas których kwiaty mogłyby po prostu zostać zadeptane. Z kolei prezydent tłumaczył, że kwiaty zniknęły z klombu w związku z planowanymi pracami archeologicznymi w tej części miasta.
Część mieszkańców zaprotestowała. Zaskoczenia nie kryła też konserwator zabytków.
- Decyzja władz miasta była pospieszna. Prace archeologiczne na Głównym Rynku planowane są dopiero w październiku. Nie ma więc powodów do likwidacji klombu - mówiła Beata Matusiak szefowa kaliskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Ostatecznie rabata kwiatowa powróciła na kaliski klomb.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?