Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marian Dziędziel w Kaliszu. Spotkanie ze znanym aktorem [FOTO]

Bartłomiej Hypki
- To dla mnie bardzo istotna, duża rola - Marian Dziędziel w Kaliszu mówił o swojej wielkiej roli w "Weselu" Smarzowskiego. Spotkanie z aktorem „Trza być w butach na weselu" odbyło się z inicjatywy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kaliszu w klubie Komoda. Prowadził je Dariusz Rekosz.

Do aktorstwa Mariana Dziędziel zachęcał ojciec. Na dodatek Franciszek Pieczka był z sąsiedniej wsi. To determinowało go dodatkowo. Legendą obrosła już historia, kiedy podczas egzaminu do szkoły aktorskiej miał recytować „Stepy akermańskie” Adama Mickiewicza. Recytował dobrze, tyle że... w gwarze śląskiej.

- Eugeniusz Fulde, mój późniejszy dziekan, a w końcu i rektor, siedział niewzruszony. Reszta komisji z dezaprobaty wręcz leżała na stołach - wspomina Dziędziel. - W końcu Władysław Krzemiński podszedł po egzaminie do mnie i powiedział: Przyjmiemy pana. Ale proszę obiecać, że w ciągu pół roku nauczy się pan posługiwać prawidłową polszczyzną.

Dzięgiel tak był przejęty udanym egzaminem do szkoły teatralnej, że odpowiedział najprościej w świecie: „Ja. Naucza się”.

Swój debiut filmowy miał na planie „Stawki większej niż życie”. Podczas kręcenia „Gier ulicznych” Krzysztofa Krauzego dokument z planu zdjęciowego robił Wojciech Smarzowski. Tam się poznali. Potem zaowocowało to rolą Wiesława Wojnara, ojca panny młodej w „Weselu”.

- To dla mnie bardzo istotna, duża rola - mówi Dziędziel, który dotychczas znany był głównie z epizodów.

Smarzowski stwierdził w jednym z wywiadów, że napisał rolę Wojnara specjalnie dla niego. Marian Dziędziel zdawał sobie sprawę z odpowiedzialności. Wiedział, że nie ma prawa zawieść reżysera.

W „Weselu” praktycznie wszystkie postaci piją na potęgę. Nikt nie jest trzeźwy. Tymczasem Marian Dziędziel zapewnia, że przez 25 dni zdjęciowych nie wypił ani kieliszka wódki. Gdy kładł się spać czasem wypijał jedno, góra dwa piwa.

- Ekipa nie wierzyła mi, że tak dobrze udaję pijanego - mówił podczas spotkania.

Więcej w ostatnim wydaniu "Ziemi Kaliskiej".

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Cały świat w telefonie. Czy jesteśmy gotowi na detoks od komórki?

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto