Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MKS Calisia Kalisz ugrała tylko punkt z Karpatami Krosno [FOTO]

Andrzej Kurzyński
MKS Calisia Kalisz - Krosno Glass Karpaty AZS PWSZ MOSiR
MKS Calisia Kalisz - Krosno Glass Karpaty AZS PWSZ MOSiR Andrzej Kurzyński
Trzeciej z rzędu porażki doznały siatkarki MKS-u Calisii Kalisz. W niedzielę po pięciosetowej rywalizacji musiały uznać wyższość Karpat Krosno. Dla gości była to dopiero pierwsza wygrana w sezonie. - Po tym co pokazałyśmy, to dobrze, że mamy jeden punkt - podsumowała Hanna Łukasiewicz, kapitan kaliskiego zespołu.

W meczu 9. kolejki MKS Calisia Kalisz podejmowała Karpaty Krosno, jedyny zespół w I-ligowej stawce, który dotychczas nie odniósł jeszcze zwycięstwa.

Początek meczu nie wskazywał, że to kaliszanki będą opuszczały boisko jako pokonane. Kaliszanki po wyrównanym początku wygrały pierwszą partię 25:20. Drugą zaczęły jednak fatalnie. Karpatki wyszły na prowadzenie 7:2, a chwilę później wygrywały już 9:3. Zespół z Kalisza próbował jeszcze gonić w końcówce, ale ostatecznie musiał uznać wyższość rywalek, przegrywając do 23.

Wydawało się, że w trzecim secie podopieczne Daniela Przybylskiego złapały właściwy rytm. Calisia rozpoczęła tę odsłonę od prowadzenia 8:3, by po chwili remisować 11:11 i przegrać tę partię na przewagi do 26. Czwarta odsłona była bardzo wyrównana i toczyła się niemal punkt za punkt. W końcówce walkę nerwów wygrały kaliszanki i o losach meczu musiał rozstrzygnąć tie-break. Zespół z najstarszego miasta w Polsce prowadził w decydującym secie już 4:1. Calisia szybko jednak straciła przewagę i to krośnianki mogły cieszyć się z wygranej.

- Wiem na co stać Karpaty. Grają tam zawodniczki nawet ekstraklasowe. To było kwestią czasu, kiedy się odbudują Jest mi przykro i jestem zawiedziona, że zagrałyśmy fatalnie, bez charakteru - mówi Hanna Łukasiewicz, kapitan MKS Calisii Kalisz. - Szkoda, że ten mecz przełamania Karpat nastąpił z nami i w naszej hali. Każda z nas musi dołożyć swoją cegiełkę, a tutaj tego zabrakło. Jeśli jedna czy dwie mają gorszy moment, to nie pomagałyśmy sobie i jestem na to zła..

- Gdybyśmy nie popełnili tylu własnych, niewymuszonych błędów, to wynik byłby odmienny. Przy takiej ilości błędów, musimy się cieszyć, że zdobyliśmy punkt - dodaje Daniel Przybylski, trener kaliskiego I-ligowca.

MKS Calisia Kalisz - Krosno Glass Karpaty AZS PWSZ MOSiR 2:3 (25:20, 23:25, 26:28, 26:24, 12:15)

MKS Calisia Kalisz: Marta Grzanka, Hanna Łukasiewicz, Ivana Isailovic, Małgorzata Vlk, Sylwia Grobys, Katarzyna Drewniak oraz Marta Kuehn-Jarek (libero), Magdalena Karpińska, Maja Łysiak, Anna Głowiak, Aleksandra Makowska.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto