Po pomoc zadzwonił drugi z mężczyzn, który w porę opuścił silos.
- Zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej: jeden z państwowej, dwa z ochotniczej. Nasze działania polegały na dotarciu do tej osoby przez drabinę w zbiorniku. Ratownicy ubrani w aparaty ochrony dróg oddechowych zeszli do tego zbiornika. Przy pomocy liny ratowniczej wyciągnięto tego mężczyznę na zewnątrz. Był nieprzytomny i nie wykazywał funkcji życiowych - mówi asp. Szymon Zieliński z zespołu prasowego KM PSP w Kaliszu.
Resuscytacja krążeniowo-oddechowa trwała 40 minut.
- Po tym czasie mężczyzna odzyskał parametry życiowe, w związku z tym lekarz postanowił zabrać go do szpitala - dodaje rzecznik.
Strażacy sprawdzili zawartość tlenu w powietrzu wewnątrz zbiornika. Pomiar wykazał jego stężenie na poziomie zaledwie 15%.
Niestety, w niedzielę mężczyzna zmarł w kaliskim szpitalu.
- Będzie prowadzone w tej sprawie postępowanie, na pewno prokurator zarządzi przeprowadzenie sekcji, która wyjaśni przyczynę śmierci mężczyzny - tłumaczy mł.asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy kaliskiej policji.
Martyna Wojciechowska: Dla mnie wyjazd na kraniec świata jest tak oczywisty jak dla kogoś innego to, że wsiada w tramwaj i jedzie do pracy
Agencja TVN
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?