Trwają prace przy przebudowie Głównego Rynku i ulicy Kanonickiej w Kaliszu. W ostatnim czasie spora część rynku została już pokryta płytami i kostką. Poruszenie wywołało jednak, że w drugim tygodniu lutego zostały one zerwane.
Władze miasta tłumaczą, że był to odcinek próbny, co miało na celu sprawdzenie symetrii, modułów wynikających z projektu w odniesieniu do tolerancji płyt podawanej przez producenta.
- Projekt pana Rutkowskiego przewiduje bardzo precyzyjne ułożenie płyt. Wzór musi idealnie trafiać we wszystkie cztery narożniki - tłumaczył prezydent Krystian Kinastowski podczas piątkowego spotkania z dziennikarzami. - Musieliśmy ułożyć wzór z tego materiału, który na budowie dojechał tak, żeby zobaczyć jak trafiamy w narożniki. Każdy kto układał płytki w salonie wie doskonale, że trzeba rozmierzyć i ustawić płytki tak, żeby nie zostawić docinek.
Wyjaśniał, że układ, który jest zaprojektowany w uzgodnieniu z konserwator zabytków odwzorowuje charakterystyczne z międzywojennego Kalisza karo.
- Musi ona precyzyjnie stać. Nie jest to łatwe zadanie. Nie mamy żadnych uwag co do ekipy budowlanej, która układa ten bruk. Wszystko jest porządnie tutaj zrobione - zaznacza prezydent Kalisza. - Milimetry grają rolę, bo jeżeli policzymy to na 100 metrach plus fuga i kostka to może się okazać, że na końcu może brakować kilkudziesięciu centymetrów. Żeby tego uniknąć, żeby nie było problemów, żeby ta płyta nie wyglądała tak jak nie powinna wyglądać konieczne było rozłożenie tych płyt i wykonanie precyzyjnych pomiarów geodezyjnych i w tej chwili mamy pewność, że w momencie kiedy ekipa budowlana zacznie układać płyty mając to doświadczenie, trafi w te narożniki tak jak powinna trafić dodaje.
Wokół rynku powstanie kilka pasów - "przejść" - ze szlifowanej, gładkiej kostki, co ułatwi poruszanie się osobom mniej sprawnym ruchowo, z wózkami dziecięcymi czy na wózkach inwalidzkich.
- Na jednym boku mamy 16 modułów, a w każdym module 5 lub 6 płyt, wystarczy że na tych płytach tolerancja będzie 2-3 mm i uzyskujemy przeszacowanie lub niedoszacowanie wymiarów o kilkanaście bądź kilkadziesiąt centymetrów. Z tego względu zaryzykowanie i ułożenie wszystkich modułów może doprowadzić do tego momentu, że szerokości nie będą zgodne z dokumentacją projektową - podkreślił Arkadiusz Rygas, inspektor nadzoru.
Prace na Głównym Rynku zostały przedłużone do 30 czerwca. Ma to związek min. ze znaleziskami, które odkryto pod ziemią.
Komentarze kaliszan
W sieci roiło się od komentarzy na temat usunięcia płyt. "Prawdziwa próba będzie za rok na wiosnę", A no tak na Częstochowskiej pewnie nie mierzyli tych milimetrów... i wyszło jak wyszło", Jest takie stare powiedzenie - grunt to front, a tył aby był", "Milimetry grają rolę powiedzieli goście co odebrali robotę na Częstochowskiej i Śródmiejskiej" - to kilka z nich zamieszczonych na naszym profilu facebookowym.
Więcej zieleni
Wokół rynku posadzone zostaną 24 lipy, po sześć wzdłuż każdej pierzei. Razem z 12 już rosnącymi, będzie ich 36. Jedno z nich z udziałem zwycięzcy licytacji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Oprócz tego pojawi się też niska zieleń, jak byliny i kwiaty.
Jak podkreśla prezydent Kinastowski, żadne miasto nie będzie miało na swoim głównym placu takiej posadzki, jaka będzie w Kaliszu, podobnie jak nigdzie nie będzie takich latarni, ławek czy innych mebli miejskich, jak u nas. Zostały one zaprojektowane specjalnie dla naszego miasta.
Zobacz także:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?