Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogród deszczowy stanął przy ul. Kościuszki. To niezwykłe laboratorium, koniecznie tam zajrzyjcie! ZDJĘCIA

Ewelina Samulak-Andrzejczak
Ewelina Samulak-Andrzejczak
Ogród deszczowy, który stanął przy Urzędzie Miejskim przy ul. Kościuszki to nie jest zwykła skrzynka z roślinami. To niezwykłe laboratorium, które przynosi wiele korzyści – mówi jego twórca i zapowiada, że będzie starał się o więcej takich miejsc w Kaliszu. Zachęca też kaliszan, aby stworzyli takie ogródki przy swoich domach.

Ogrody deszczowe zbierają wodę deszczową stopniowo oddając ją do ekosystemu. Mogą być budowane w różnej wielkości pojemnikach, a także wprost w gruncie. Takie rozwiązania funkcjonują na świecie od wielu lat.

- Zajmuję się zawodowo wodą w środowisku, znam te technologie i rozwiązania. Pomyślałem, że w naszym mieście brakuje takiego elementu. Ten pierwszy ogród, który powstał przy ul. Kościuszki ma zachęcić do pozyskiwania informacji przez mieszkańców Kalisza. Chciałem, zapoznać kaliszan z samym pojęciem ogród deszczowy, to rozwiązanie szerzej odwołuje się do retencji wody niż do samego ogrodu – wyjaśnia Tomasz Wysogląd, pomysłodawca i twórca Edukacyjnego Ogrodu Deszczowego, który stanął w Kaliszu.

Jak przekonuje, to co najciekawsze dzieje się pod powierzchnią gleby. Jej struktura jest dobrana i ukształtowana tak, aby jak najwięcej wody się magazynowało. Wody opadowe i roztopowe przez strukturę gleby oczyszczają się. Rośliny, które są umieszczone w wielkiej donicy są tak dobrane, aby wytrzymywały maksymalne nawodnienie, ale też kilkudniowy niedobór wody, są to rośliny spotykane na stawach, jeziorach i rzekach. Ich wielkim walorem jest to, że potrafią oczyszczać wodę.

- Centrum miasta jest zawsze zagrożone tym, że na dachach jest sadza, związki związane ze spalinami, co później jest spłukiwane przez wody opadowe do kanalizacji deszczowej, a nasz ogród może część tych zanieczyszczeń niwelować już na etapie rynny spustowej, dodatkowo rośliny są tak dobrane, że wytrzymują pewien stopień zanieczyszczenia i mogą go wiązać – tłumaczy Tomasz Wysogląd.

Ogród zaprojektowany jest tak, że wykorzystuje elementy odpadowe – zbudowany jest brzydko mówiąc z odpadów – starych pojemników, palet czy drewna. Ogród deszczowy ma wiele zalet, dlatego jego twórcy zależy, aby w Kaliszu znalazło się ich jak najwięcej, kolejny tego typu projekt, z inicjatywy pana Tomasza, znajdzie się wśród projektów zgłoszonych do kolejnej edycji Budżetu Obywatelskiego. We współpracy z inicjatywą miejską Godzina dla Kalisza Pan Tomasz chce zrealizować ogród na terenie kaliskiego Domu Dziecka. Liczy na to, że pomysł spodoba się kaliszanom na tyle, że zechcą stworzyć takie ogrody przy własnych domach, bo jak przekonuje, to rozwiązanie bardzo wygodne, samowystarczalne. W Urzędzie Miejskim w Kaliszu ten pomysł się spodobał, pojawiają się informacje, że to pierwszy taki ogród, ale nie ostatni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto