Ostrów: dostał 25 lat za zabójstwo żony

Dwadzieścia pięć lat spędzi za kratkami 31-letni ostrowianin Marek S., który w czerwcu ubiegłego roku zamordował swoją żonę. Wyrok w tej bulwersującej sprawie zapadł kilka dni temu w Sądzie Okręgowym w Kaliszu.
- Wyrok taki jest zgodny z wnioskiem obecnego na sali prokuratora. Należy go uznać za słuszny - mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.

Na poczet kary Markowi S. zaliczono areszt tymczasowy, w którym przebywa od siedmiu miesięcy.
Z orzeczeniem kaliskiego sądu nie zgadza się obrona 31-latka.
- Wpłynął już wniosek obrońcy o wydanie odpisu treści wyroku wraz z jego uzasadnieniem. Stanowi to zapowiedź złożenia apelacji - informuje sędzia Ewa Głowacka-Andler, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kaliszu.

Jest wyrok dla mordercy z Krotoszyna. Dostał 12 lat za zabójstwo kochanki

Zabójstwo młodej kobiety wstrząsnęło mieszkańcami Ostrowa w połowie czerwca ubiegłego roku. 29-letnia Joanna przyjechała z Londynu na uroczystość rodzinną. Podczas pobytu w Ostrowie postanowiła porozmawiać z mężem o rozwodzie. Dyskusja przerodziła się w ostrą sprzeczkę między małżonkami. W pewnym momencie mężczyzna zaczął dusić kobietę za szyję i doprowadził ją do śmierci.

Z ustaleń Prokuratury Rejonowej w Ostrowie wynika, że działał z zamiarem pozbawienia życia żony. Po morderstwie ukrył jej zwłoki w przydomowym, nieczynnym szambie. Tam cztery dni później odnalazła je policja, którą rodzina powiadomiła o zaginięciu 29-latki. Tego samego dnia zatrzymano męża zmarłej.

Przeprowadzone przez biegłych w trakcie śledztwa badanie sądowo-psychiatryczne wykazało, że mężczyzna miał w pełni zachowaną poczytalność.
Za morderstwo mężczyźnie groziło nawet dożywocie. Ostatecznie otrzymał łagodniejszą karę, która jednak i tak dla niego jest bardzo dotkliwa. Wyrok Sądu Okręgowego w Kaliszu nie jest prawomocny.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!