MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ostry protest pracowników kaliskiej oświaty. Ponad tysiąc osób pisze do prezydenta Kalisza

AND
Michał Piepiorka
Związek Nauczycielstwa Polskiego protestuje przeciw oszczędnościom w kaliskiej oświacie. List w tej sprawie, pod którym podpisało się 1160 pracowników oświaty i związkowców trafił do prezydenta miasta.

Treść listu została zamieszczona na stronie internetowej kaliskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który postanowił poprzeć działania protestujących. Sygnatariusze pisma podkreślają, że z wielkim niepokojem przyjęli informacje o konieczności dokonania oszczędności w oświacie w roku 2012.

- Wyrażamy niniejszym zdecydowany protest przeciwko polityce budżetowej miasta – piszą autorzy listu. - Jesteśmy oburzeni faktem, że szuka się oszczędności kosztem nauczycieli oraz pracowników administracji i obsługi w placówkach oświatowych Kalisza. Oszczędności te dotkną nie tylko pracowników, przede wszystkim dzieci, młodzież i ich rodziców. Likwidacja zajęć dodatkowych w kwietniu tego roku już jest przyczyną poszukiwania przez uczniów innych możliwości spędzenia czasu wolnego, nie zawsze zgodnych z prawem.

Zdaniem ZNP, odbieranie nauczycielom dyplomowanym i mianowanym godzin ponadwymiarowych oraz zamiar zatrudnienia na „wygospodarowanych” w ten sposób etatach nauczycieli stażystów, to pierwszy krok do obniżenia poziomu kształcenia.

- Takie traktowanie nauczycieli o najwyższych stopniach awansu zawodowego posiada znamiona dyskryminacji. Każdy rodzic chce, aby jego dzieckiem zajmował się dobry, wykształcony, zaangażowany i doświadczony nauczyciel, a nie zatrudniony ad hoc stażysta – zatrudniony tylko dlatego, że trzeba odebrać godziny innym, a nie dlatego, że jest autentycznie potrzebny. Nie ma to nic wspólnego z prawidłową polityką kadrową – czytamy dalej w liście adresowanym do prezydenta Kalisza Janusza Pęcherza.

Według autorów pisma, szczytem hipokryzji jest planowana pięcioprocentowa podwyżka wynagrodzeń dla pracowników administracji i obsługi.
- Efektem tej operacji po zastosowaniu „oszczędności” będzie zmniejszenie wynagrodzeń dla tej grupy pracowników. Czym ci ludzie zasłużyli sobie na takie traktowanie? - pytają działacze ZNP.

Ich zdaniem w budżecie miasta można znaleźć oszczędności, bez konieczności sięgania do kieszeni pracowników oświaty.

- Wbrew zapewnieniom, że nie dojdzie do zwolnień z powodu oszczędności, redukcje zatrudnienia w placówkach oświatowych w Kaliszu są już faktem – podkreślają autorzy pisma. - Nowe angaże zostały już przygotowane i wręczone nauczycielom. Nieuczciwe jest stawianie dyrektorów placówek oświatowych w roli jedynych winnych za zaistniałą sytuację, a spychanie na nich odpowiedzialności za wydane przez Wydział Edukacji zalecenia (nie zawsze zgodne z prawem) i domaganie się planowania budżetów na minimum – zakrawa na kpinę. Pewnie i dyrektorom miasto ma zamiar zabrać skromne dodatki „w nagrodę” za zwiększające się z dnia na dzień obowiązki.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Szokująca oferta pracy. Warunkiem uczestnictwo w saunie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto