Park Wiłkomirskich w Kaliszu. Dlaczego na zieleńcu jest tylko jedna ławka? ZDJĘCIA

Radny Tomasz Bezen zwrócił się do prezydenta Kalisza z prośbą o montaż dodatkowych ławek w parku.

- Jest tu tylko jedna ławka, z której można podziwiać piękną panoramę naszego miasta. To jednak za mało - uważa radny. - Rodziny z dziećmi, ludzie starsi, młodzież korzystający z tego parku muszą mieć możliwość wypoczynku - zaznacza.

Wiceprezydent Grzegorz Kulawinek tłumaczy, że realizacja jakichkolwiek inwestycji jest na tym terenie niemożliwa.

- Zakończyło się postępowanie, w wyniku którego własność nieruchomości została przywrócona spadkobiercom wcześniejszych właścicieli. Park im. Rodziny Wiłkomirskich nie jest już zatem własnością Miasta Kalisza. Spadkobiercy zaproponowali Miastu zbycie odzyskanej nieruchomości. Sprawa jest aktualnie analizowana - wyjaśnia wiceprezydent Kalisza.

Dodaje, że do czasu ostatecznych rozstrzygnięć, na terenie parku niemożliwe jest prowadzenie jakichkolwiek prac remontowych, inwestycyjnych, a także tych związanych z bieżącym utrzymaniem zieleni, które są finansowane ze środków publicznych.

Park Wiłkomirskich

Majków przez wiele wieków był podkaliską wsią. Stanowiła ona własność prywatną i należała do znanych rodów szlacheckich. Dworski park krajobrazowy na Majkowie został założony na początku XIX w., na krawędzi pradoliny Prosny. Częściowo zajął miejsce siedemnastowiecznego ogrodu włoskiego. Rośnie tu wiele gatunków drzew i krzewów m.in. jesiony, dęby, wiązy szypułkowe, kasztanowce, klony zwyczajne, czy akacje. W 2001 roku założenie parkowe wpisane zostało do rejestru zabytków. W dworku siedzibę znalazła Filia nr 7 Miejskiej Biblioteki Publicznej im. A. Asnyka w Kaliszu oraz kaliska Delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu. Nieopodal dworku zachowały się dawne domy robotników folwarcznych. (za: UM Kalisz).

Zobacz także: