Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plaga pustych lokali w Kaliszu. Kupcy protestują, bo może być jeszcze gorzej ZDJĘCIA

Bartłomiej Hypki
Kupcy z petycją, którą złożyli u prezydenta Kalisza w miniony poniedziałek
Kupcy z petycją, którą złożyli u prezydenta Kalisza w miniony poniedziałek Bartłomiej Hypki
"Do wynajęcia" - takie napisy na sklepowych witrynach w centrum miasta widzimy praktycznie co krok. Owszem, otwierają się też nowe sklepy czy lokale, ale te można policzyć na palcach jednej ręki. Śródmieście wymiera, kupcy narzekają, a co robi miasto?

Przekształcenie ulicy Śródmiejskiej w deptak zdaniem kupców spowodowało, że ulica opustoszała, a większość sklepów jest zamknięta. Uważają, że ten sam los może spotkać Zamkową, która ma stać się woonerfem, który łączy funkcje ulicy, deptaku, parkingu i miejsca spotkań mieszkańców. Są zdania, że woonerfy powinni kształtować mieszkający przy nich ludzie, a nie urzędnicy. „Dzisiaj jeszcze nieliczne sklepy na naszej ulicy egzystują tylko dlatego, że ich klienci mają możliwość dojazdu do nich. Co się stanie jak projekt, a później jego realizacja ograniczy miejsca parkingowe” - czytamy w ich petycji, którą złożyli do prezydenta Krystiana Kinastowskiego. Podpisało się pod nią 17 kupców. Tłumaczą, że obecnie na Zamkowej może parkować 40-45 samochodów, a gdy powstanie tam woonerf - zaledwie 17.

- Ta ulica umrze, nikt do mnie nie przyjedzie, a ja będę musiała zamknąć sklep - podkreśla Agnieszka Wujczyk, która prowadzi tam sklep mięsny. - Nie wiem, czy włodarze widzą, co się dzieje w centrum.

- Działań rewitalizacyjnych nie widać, jest coraz gorzej - mówi Alicja Lawren. W ramach Gminnego Programu Rewitalizacji Miasto ma obowiązek przeprowadzenia monitoringu działań w strefie.

- Badania, które robi miasto nic nie wnoszą - dodaje i tłumaczy, że zaczęło się robić się pusto, gdy zamknięto Śródmiejską.

- Nikt z nami nie rozmawiał w sprawie woonerfów. Wzorujemy się na Łodzi, ale tam są one na bocznych ulicach, nie ma handlu, tylko knajpki - tłumaczy Agata Truszkowska - Nowicka. - Musimy konkurować z galeriami, klient musi mieć do nas dojazd i musi mieć gdzie zaparkować auto.

Kupcy oczekują spotkania w tej sprawie z prezydentem.

Woonerfy zdaniem miasta pomogą

- Dzisiaj dokładnie nie możemy powiedzieć jak będą wyglądały woonerfy, ale możemy powiedzieć czemu będą służyć - mówi kierowniczka Biura Rewitalizacji UM Kalisza Izabela Grześkiewicz. - Zlecając realizację projektu wykonawcy, przedstawiliśmy mu program funkcjonalno-użytkowy. Będą tam nowe chodniki, ulica, parkingi, mała architektura, miejsca wydzielone pod przyszłą gastronomię. Pomysł woonerfów pojawił się podczas badań nad strefą rewitalizacji. Ta przestrzeń ma być wygodna dla wszystkich jej użytkowników. Na początku był pomysł, aby ulice, które mają stać się woonerfami, były deptakami. Wiele uwag mieli przedsiębiorcy, którzy nie chcieli zupełnie zamykać ulic dla ruchu - dodaje.

Jest zdaniem, że atrakcyjne woonerfy mogą zachęcić do zakupów w centrum.

Badania to konieczność

Odnosi się również do kwestii badań w strefie. - Być może z kolejnych badań wyniknie, że pewne działania trzeba będzie zmienić lub zweryfikować - mówi Grześkiewicz. Zaznacza, że Miasto podejmuje działania, które mają pomóc przedsiębiorcom. - Proponujemy przedsiębiorcom różne inicjatywy m.in. Kurs na Śródmieście, który w tym roku odbył się już po raz trzeci. Chcemy przyciągnąć mieszkańców i pokazać im, że w Śródmieściu mamy ciekawe sklepy. Wspieramy też przedsiębiorców - zorganizowaliśmy w zeszłym roku dla nich warsztaty o tym, jak atrakcyjnie urządzić sklep, witrynę. Pierwsze tego typu warsztaty spotkały się z dość dużym odzewem, ale na kolejnych było gorzej - tłumaczy.

Problem na pewno trochę rozwiązałby duży parking. Do realizacji takiego obiektu przy Stawiszyńskiej ostatecznie nie doszło.

Kupcy z petycją, którą złożyli u prezydenta Kalisza w miniony poniedziałek

Plaga pustych lokali w Kaliszu. Kupcy protestują, bo może by...

Cudowne właściwości polskiego octu jabłkowego

Dzień Dobry TVN

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto