Policja i sanepid w Kaliszu sprawdzają czy nosimy maseczki. Przed świętami posypały się mandaty

Kaliski sanepid w czasie pandemii koronawirusa prowadzi kontrole pod kątem przestrzegania obostrzeń między innymi w kaliskich sklepach i restauracjach.

- Kontrole covidowe prowadzone są pod kątem przestrzegania noszenia maseczek, dezynfekcji, czyli tych wszystkich płynów, które powinny posiadać sklepy i osób, które sprzedają tam, czyli osób pracujących – mówi Marek Stodolny, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Kaliszu.

Za nieprzestrzeganie podstawowych obostrzeń jak choćby zakrywanie ust i nosa czy posiadania płynów do dezynfekcji grozi mandat.

- Z przestrzeganiem tych obostrzeń jest różnie. Z resztą sami widzimy jak chodzimy po sklepach jak to wygląda czy noszą maseczki i jak je noszą, więc czasami mandaty są wystawiane, ale nie chciałbym takich szczegółów przekazywać – dodaje Marek Stodolny.

Policjanci każdego dnia sprawdzają, jak osoby stosują się do obostrzeń wprowadzonych w celu zminimalizowania rozprzestrzeniania się koronawirusa. Pod szczególnym nadzorem funkcjonariuszy są galerie handlowe, sklepy, środki komunikacji publicznej oraz wszystkie te miejsca, w których gromadzą się mieszkańcy, np. targowiska. W przedświątecznym czasie w tych miejscach gromadziło się znacznie więcej osób. Podczas kontroli posypały się mandaty.

- Policjanci od początku grudnia nałożyli ponad 700 mandatów za brak maseczek – informuje asp. Anna Jaworska- Wojnicz, rzecznik prasowy KMP w Kaliszu.