Jak ujawniła policja w Kaliszu, wszystko działo się w sobotę w godzinach popołudniowych. Dyżurny kaliskiej jednostki otrzymał informację, że na jednej z kaliskich stacji paliw doszło do uszkodzenia dystrybutora LPG.
- Z ustaleń policjantów, którzy przyjechali na miejsce wynikało, że na stację podjechał pojazd marki Renault, którym kierowała kobieta. Z tego pojazdu wysiadł również mężczyzna, który wyrwał wąż służący do tankowania samochodowego gazu a następnie zaczął uderzać rękoma w dystrybutor po czym zbił szybę uderzając w nią głową - mówi mł. asp. Witold Woźniak z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Po zatankowaniu para wsiadła do samochodu i podjechała do okienka kasowego. Kobieta zapłaciła za zatankowane paliwo i jak gdyby nigdy nic para odjechała ze stacji. Następnego dnia funkcjonariusze ustalili kim były te osoby.
- Okazało się, że jest to małżeństwo. 29 letni sprawca uszkodzenia dystrybutora oraz 27-letnia kobieta, to mieszkańcy gminy Nowe Skalmierzyce. Jak wynika z ustaleń mężczyzna chwilę przed przyjazdem na stację odbył nieprzyjemną rozmowę ze swoja matką. Pod wpływem silnego wzburzenia wywołanego tą rozmową dokonał uszkodzenia mienia - dodaje Witold Woźniak.
Właściciel stacji oszacował straty spowodowane przez 29-latka na 4000 złotych. Wkrótce akta sprawy trafią do sądu, który zadecyduje o dalszych krokach prawnych wobec wandala.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
