24 lipca osobowe audi zniknęło z parkingu na ulicy Asnyka. Kilka dni później zostało odnalezione w kompleksie leśnym w miejscowości Skarszew. Auto było częściowo zdemontowane. Policjanci wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady. Pojazd został przetransportowany na parking depozytowy kaliskiej komendy.
Akta postępowania trafiły do Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego, gdzie zostało wszczęte dochodzenie. Jednocześnie nad sprawą zaczęli pracować policjanci operacyjni, na co dzień zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej.
- Prowadzone przez policjantów Wydziału Kryminalnego czynności w tej sprawie, przyniosły zamierzony efekt. Funkcjonariusze ustalili dane podejrzanych. Okazało się, że to dwaj młodzi mieszkańcy Kalisza w wieku 19 i 22 lat. Podejrzani zostali zatrzymani 1 sierpnia. Dzień później usłyszeli zarzuty kradzieży. Obaj przyznali się do winy - mówi mł asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka kaliskiej policji.
Niewykluczone, że zarzut w tej sprawie usłyszy jeszcze jedna osoba.
Zobacz także: Z. Ziobro chce ścigać prokuratorów za błędy w prowadzonych sprawach
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?