Policjanci w Kaliszu uratowali życie 77-letniej kobiecie

W trakcie codziennej służby, policjanci stykają się z różnymi sytuacjami. Choć niektóre interwencje dotyczą podobnych zdarzeń, to tak naprawdę każda z nich jest inna. Jedynym co je łączy, to fakt, że wymagają od policjantów profesjonalizmu i szybkiej, zdecydowanej reakcji. Dlatego funkcjonariusze doskonałą swoje umiejętności, biorąc udział w szkoleniach teoretycznych i praktycznych. Wiedzą, że to od ich skutecznego działania, często zależy czyjeś życie.

Jedno z ostatnich zdarzeń, w których policjanci wykorzystali w praktyce zdobytą wcześniej wiedzę, miało miejsce we wtorek, 21 lutego rano.

- Na ulicy 3-go Maja w Kaliszu, patrolujący centrum miasta funkcjonariusze drogówki - mł. asp. Robert Paszczyński oraz sierż. sztab. Patryk Fornal, zostali powiadomieni przez przechodniów o leżącej w pobliżu nieprzytomnej kobiecie. Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce. Okazało się, że kobieta nie dawała oznak życia - mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Policjanci natychmiast rozpoczęli czynności resuscytacyjne i wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Chwilę później ratownicy medyczni na zmianę z policjantami kontynuowali czynności ratunkowe. Po około 40 minutach u kobiety pojawiły się pierwsze oznaki czynności życiowych. 77-letnia kaliszanka została zabrana przez załogę pogotowia do szpitala. Tutaj ponownie doszło do zatrzymania akcji serca. Z powodu braku miejsca na oddziale intensywnej opieki medycznej, kobieta została przetransportowana śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego do szpitala w Koninie, gdzie lekarze walczą o jej życie.

- Mł. asp. Robert Paszczyński oraz sierż. sztab. Patryk Fornal przyznali, że kiedy przystąpili do reanimacji liczyło się dla nich tylko jedno – przewrócić funkcje życiowe nieprzytomnej kobiety, ponieważ świadomość dobrze wykonanej pracy, dzięki której udało się uratować ludzie życie, jest bezcenne - dodaje rzeczniczka klaiskich policjantów.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]