Ponad dwieście hektarów wrzosów! Ten wyjątkowy widok można spotkać na dawnym poligonie, blisko drogi krajowej nr 11

Jadąc drogą krajową nr 11, od strony Piły w stronę Szczecinka, drogowskaz kierujący na rezerwat przyrody "Wrzosowiska" znajdziemy około 3,5-4 km od centrum Okonka. Dalej należy kierować się w lewo w stronę Brokęcina.

Za tą wsią, w której stoi ciekawy - drewniany kościół z końca XVI wiek oraz sporo wiekowych, zwracających uwagę dzięki architekturze zabudowań gospodarskich droga asfaltowa zamienia się w szutrową i... nieco węższą. Nawierzchnia jest jednak dobra. Przejezdna bez problemu dla auta osobowego. Przez teren zabudowany i las należy pokonać kolejnych kilka kilometrów. Trasa jest dobrze oznakowana. Na jej końcu mieści się spory - utwardzony parking z miejscem do odpoczynku, a nawet grillowania po uprzednim zgłoszeniu tego w Nadleśnictwie Okonek i uiszczeniu opłaty. SZCZEGÓŁY TUTAJ

Gdy jesteśmy tam pod koniec minionego weekendu parking jest wypełniony. Sporo osób wędruje po ścieżkach. Niektórzy biwakują. Jeszcze inni podziwiają panoramę z tzw. wzgórza generalskiego, gdzie niegdyś wojskowi dowódcy obserwowali ćwiczenia na byłym już poligonie. Spotykamy także osoby, które przyjechały sobie tam zrobić amatorskie, bądź profesjonalne zdjęcia. Plener jest wybitnie wyjątkowy.

- Ludzie zaczęli na nowo odkrywać Polskę ponieważ zobaczyli w czasie pandemii, że Polska też jest piękna i też jest wspaniała - mówi Łukasz Maciejunas - nadleśniczy z Nadleśnictwa Okonek.

Dodaje, że początki tego wyjątkowego na skalę kraju i nie tylko rezerwatu sięgają 2008 roku.

- Jako Nadleśnictwo Okonek w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile pokazujemy piękno tego miejsca i dajemy możliwość obcowania z przyrodą. Do dyspozycji turystów są dwie piękne ścieżki. Jedna - piesza, druga - rowerowa która, dają możliwość przejazdu czy przejścia chociażby przez wrzosowiska. Spełniamy jedną z podstawowych funkcji - funkcję udostępniania lasu. Daje to możliwość zobaczenia jak Lasy Państwowe chronią, a także jak gospodarują majątkiem Skarbu Państwa - mówi nadleśniczy.

Stwierdza, że popularność wrzosowiska - z roku na rok coraz większa bierze się m.in. z bliskości drogi krajowej numer 11, często wybieranej jako szlak nad morze, leczy nie tylko.

- Coraz więcej ludzi ma internet, coraz więcej ludzi wchodzi na fora internetowe. My jako Lasy Państwowe też się chwalimy takimi miejscami. Nie tylko wrzosowiska ale ogólnie Lasy Państwowe są miejscem pięknym. Dają ukojenie, dają spokój. Mamy parkingi , mamy przystosowane do turystyki ścieżki - nie zagraża to oczywiście wrzosowisku, można z tego przede wszystkim bezpłatnie korzystać - mówi Łukasz Maciejnuas z Nadleśnictwa Okonek.

Dodaje, że na wrzosowisko warto wybrać się o każdej porze roku - nawet, gdy wrzosy przekwitną.

- Nawet jeżeli to będzie zima, to też będzie tam pięknie. Mamy teraz cudowny czas. Pierwsza sprawa - wrzosy kwitną od miesiąca tj od końcówki lipca. Jeżeli pogoda na to pozwala przez kawałek sierpnia i wrzesień jeszcze możemy zobaczyć zakwitnięte wrzosy, ale musimy wziąć pod uwagę, że teraz mamy też fajny okres ponieważ są gody jelenia, czyli rykowisko. Wieczorem bądź z samego rana można to usłyszeć. - mówi nadleśniczy.