Do pożaru doszło o godzinie 2.00 w nocy w jednym z mieszkań na trzecim piętrze budynku przy ul. Harcerskiej w Kaliszu. Mieszkanie, w którym wybuchł pożar spłonęło doszczętnie. A jego lokator trafił do szpitala. Teraz jego przyjaciele apelują o pomoc.
Czytaj więcej:
- W tym przedświątecznym czasie, zamiast pakować prezenty i szykować pyszności, zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc dla naszego przyjaciela Piotra Nogaja, który doświadczył niewyobrażalnej tragedii. W nocy z 21 na 22 grudnia w mieszkaniu Piotrka wybuchł pożar, który bardzo szybko się rozprzestrzenił . Pomimo podjęcia próby gaszenia ognia, mieszkanie spłonęło doszczętnie, a Piotr stracił dorobek życia i odniósł poważne obrażenia. W mieszkaniu z Piotrem przebywał jego ukochany pies Tytus, którego los na ten moment jest nieznany. Najpoważniejsze oparzenia Piotruś odniósł próbując ratować swojego przyjaciela – piszą przyjaciele Pana Piotra.
Poszkodowany mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu w Kaliszu, jego stan jest stabilny. Ma bardzo poparzone dłonie i lewa polowe ciała.
- Ręce są jego narzędziem pracy, gdyż Piotr jest bardzo uzdolnionym artystą malarzem, a w chwili obecnej ich sprawność leży pod znakiem zapytania. Prosimy o wsparcie dla naszego przyjaciela w tym trudnym momencie. Na Piotrka zawsze można liczyć, nigdy nie odmówił nikomu pomocy, jest po prostu dobrym człowiekiem – dodają założyciele zbiórki.
Pieniądze zostaną przekazane na leczenie i podstawowe potrzeby. Wspomóc Pana Piotra można TUTAJ
Przyjaciele Pana Piotra poszukują też jego psa. Jego zdjęcie znajdziecie w galerii, być może ktoś widział gdzieś czworonoga.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?