Prace na zamku w Gołuchowie dobiegły końca. Co się zmieniło?

Zamek w Gołuchowie odzyskuje dawny blask. W pierwszym etapie remontu wymieniono m.in. wszystkie okna i drzwi. Wiosną rozpoczął się kolejny, który był realizowany do grudnia. Kilkanaście dni przed świętami Bożego Narodzenia przedstawiciele kaliskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu dokonali odbioru prac konserwatorskich i restauratorskich przy elewacjach dziedzińca. Jak wymieniają specjaliści przeprowadzone działania objęły m.in. naprawę kominów ponad połaciami dachowymi, zabezpieczenie metalowych, ażurowych zdobień głównej kalenicy dachu, naprawę fragmentów tynków silnie uszkodzonych w wyniku zawilgocenia, odspojenia lub działania czynników biologicznych powodujących rozwinięcie się na ich powierzchni organizmów takich jak grzyby lub mchy.

- Istotnym wyzwaniem dla konserwatorów było wykonanie konserwacji estetycznej tynków w taki sposób, aby zachować wszystkie rodzaje tynków, począwszy od tych najstarszych z 4. ćw. XIX w. po późniejsze wykonane w trakcie prac restauratorskich lub miejscowych napraw, i jednocześnie dokonać ich scalenia pod kątem spójnego odbioru wizualnego całości elewacji

- czytamy na stronie Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

- Na szczególną uwagę zasługują prace konserwatorskie przy niezwykle cennej, dekoracyjnej kamieniarce stanowiącej oprawę wszystkich otworów okiennych i drzwiowych oraz poszczególnych dzieł sztuki (płaskorzeźby, rzeźby, mozaiki, ceramika posadzkowa), z których kilkadziesiąt jest wpisanych indywidualnie do rejestru zabytków. Wszystkie te wspaniałe elementy wystroju elewacji, reprezentujące sztukę od starożytności do renesansu, sprowadzane były przez całą 4. ćw. XIX w. przez właścicielkę gołuchowskiego majątku - Izabellę z Czartoryskich Działyńską. Wkomponowanie dekoracyjnych elementów w architekturę zamku miało na celu realizację obiektu stylizowanego na podobieństwo renesansowych, francuskich rezydencji królewskich zlokalizowanych w dolinie Loary i podkreślenie związków królewskiego rodu Leszczyńskich z francuskimi władcami

- wyjaśniają dalej fachowcy.

Jak wspomnieliśmy wcześniej to był drugi etap remontu. W ubiegłym roku wymieniono i przeprowadzono renowację stolarki okiennej oraz drzwiowej. Ta część prac trwała blisko 12 miesięcy i kosztowała około 3 mln złotych.

- W zamku zostało wymienionych 100 okien, a 50 zostało poddanych renowacji. Wymieniono również wszystkie drzwi zewnętrzne, czyli prowadzące od dziedzińca do głównych pomieszczeń. Okna, które zostały wymienione, zostały wykonane z drewna dębowego. Ciekawa jest też konstrukcja okien - otwierają się teraz do wewnątrz, co ułatwia nam ich mycie. Ponadto zatrzymują one promienie UV, a wszystkie szyby zewnętrzne są wykonane ze szkła walcowanego, które wspaniale odbija park

- opowiada Paulina Vogt-Wawrzyniak, kierownik Muzeum Zamek w Gołuchowie - oddziału Muzeum Narodowego w Poznaniu.

- Wnętrza zamku pełnią funkcję ekspozycyjną. Wobec powyższego, wyzwaniem było pogodzenie działań typowo konserwatorskich przy poszczególnych elementach zachowanych okien z koniecznością poprawy warunków termicznych pomieszczeń, wyeliminowaniem błędów powstałych na etapie wcześniejszych prac wykonywanych w latach 70. XX w. oraz uwzględnieniem ochrony przez nadmiernym promieniowaniem ultrafioletowym przedostającym się do wnętrz, szkodliwym dla zbiorów muzealnych. Dzięki tak wieloaspektowemu podejściu do realizowanych prac konserwatorskich, dzieła sztuki mogą być bezpiecznie eksponowane w przestrzeniach zamku

- tłumaczą przedstawiciele Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu.

Należy pamiętać, że ostatni tak duży remont w zamku realizowany był w latach 70. XX wieku. Wówczas położono nowe instalacje, zabezpieczono zabytkowe stropy oraz wymieniono część podłóg. W 2022 r. rozpoczęły się podzielone na kilka etapów prace modernizacyjne. W przyszłym roku planowany jest remont elewacji zewnętrznej.

Przypomnijmy, że piękny, gołuchowski zamek przypominający kształtem zamki znad Loary, związany był przez wieki ze znakomitymi polskimi rodami: Leszczyńskich, Działyńskich i Czartoryskich. Jego historia liczy już ponad 400 lat. W 1951 roku został przejęty przez Muzeum Narodowe w Poznaniu, którego zasługą są dwukrotnie przeprowadzane kompleksowe prace konserwatorskie, mające na celu usunięcie zniszczeń powstałych w latach 1939- 1951. Nowy gospodarz wyposażył sale zamkowe we własne zbiory, m.in. wspaniałe gobeliny, renesansowe malarstwo europejskie, rzadkie okazy mebli, kolekcję rzemiosła artystycznego. W miarę upływu czasu powracają do Gołuchowa zabytki pochodzące z kolekcji Izabelli Działyńskiej.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: