Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proces prezesów KLA przeciwko związkowcowi. Przesłuchano świadków. Kolejna rozprawa w marcu

IST
Andrzej Kurzyński
Blisko 4 godziny zeznawali świadkowie w sprawie przeciwko Krzysztofowi Koszeli, pracownikowi KLA oskarżonemu przez trzech członków zarządu firmy o pomówienia i narażenie ich na utratę zaufania publicznego. Wśród przesłuchiwanych był Andrzej Rogowski, przewodniczący Rady Nadzorczej KLA.

Oprócz Rogowskiego w sprawie zeznawało także pięciu związkowców, reprezentujących trzy z czterech organizacji pracowniczych, działających w KLA. Jak się dowiedzieliśmy, wszyscy świadkowie Krzysztofa Koszeli potwierdzili, że udzielał on publicznych wypowiedzi jako wiceprzewodniczący Zakładowej Organizacji Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej RP i w porozumieniu ze związkami, z którymi organizacja Koszeli współpracuje.

Obrady sądu są niejawne, ponieważ akt oskarżenia wpłynął od osób prywatnych, które nie zdecydowały się skorzystać z możliwości odtajnienia procesu.

Kolejna rozprawa odbędzie się 1 marca. Zeznawać wówczas będzie Edward Stawowski, przewodniczący Ogólnozakładowego Samorządnego Niezależnego Związku Pracowników KLA - organizacji pracowniczej, która jako jedyna nie działa w porozumieniu z pozostałymi związkami zawodowymi w KLA.

- Uważam że proces jest prowadzony bardzo uczciwie i rzetelnie. Wierzę w sprawiedliwość i nie wątpię, że wynik sprawy będzie dla mnie korzystny - powiedział Krzysztof Koszela portalowi NaszeMiasto.pl

Andrzej Kałuża, radca prawny z Łodzi, który jako doradca Koszeli przysłuchuje się rozprawie, zapowiedział złożenie pisemnego głosu do protokołu końcowego.

Filip Żelazny, który jako jedyny z prezesów KLA skarżących Koszelę stawił się na dzisiejszym posiedzeniu, nie chciał skomentować przebiegu procesu, zasłaniając się niejawnością sprawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto