Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozbudowa Szlaku Bursztynowego w Kaliszu. Mieszkańcy ul. Moniuszki przeciwni wycince drzew

Bartłomiej Hypki
Bartłomiej Hypki
Rozbudowa Szlaku Bursztynowego w Kaliszu. Mieszkańcy ul. Moniuszki przeciwni wycince drzew
Rozbudowa Szlaku Bursztynowego w Kaliszu. Mieszkańcy ul. Moniuszki przeciwni wycince drzew Bartłomiej Hypki
Trwają prace związane rozbudową ulicy Moniuszki, na odcinku od ul. Żwirki i Wigury do ul. Warszawskiej, która ma być dalszą częścią rozbudowy Szlaku Bursztynowego. Mieszkańcy ulicy sprzeciwiają się jednak wycince drzew, które kolidują z przebiegiem zaplanowanej trasy.

Pod topór poszło kilkanaście drzew rosnących wzdłuż ulicy Moniuszki. Jak mówią nam mieszkańcy, były to m.in. ponad stuletnie lipy, dwa jesiony czy robinia akacjowa. Mieszkańcy w środę jeszcze próbowali uratować przed wycinką 150-letni dąb.

Według mieszkańców i uzyskanych przez nich informacji, na przebiegu trasy mogą znajdować się chronione gatunki chrząszczy.

- Odnaleziono larwy, na miejsce przyjechał przyrodnik pracujący dla kaliskiego ZDM-u, zebrał larwy chrząszczy do badań. My poprosiliśmy o zdjęcia tych owadów i mamy dostęp do zdjęć ich dojrzałych postaci tzw. imago. Zdjęcia te wysłaliśmy do towarzystwa entomologicznego, gdzie potwierdzono, że jest to pachnica dębowa, która jest chroniona - mówi Piotr Tann, jeden z mieszkańców ulicy Moniuszki.

Zarząd Dróg Miejskich w Kaliszu jednak nie podziela opinii mieszkańcami.

- W wyniku sygnału, jaki do nas dotarł, zostało to przez pana przyrodnika zbadane i absolutnie wykluczone jest, że tam się pojawiły gatunki chronione. Absolutnie nie ma takiej sytuacji. Drzewa nie stanowią siedlisk gatunków owadów chronionych wymienionych w rozporządzeniu, tu chodziło o pachnicę dębową. Na pniu i w koronie drzew nie odnotowano żadnych objawów wskazujących na jakiekolwiek możliwości zasiedlenia przez próchnojady chronione - mówi Krzysztof Gałka, dyrektor ZDM.

Krystian Kinastowski przyjechał w środę na ulicę Moniuszki.

- To drzewo jest na samym środku drogi. Uzyskując pozwolenie na budowę, my musimy założyć, że wszystkie drzewa zostaną wycięte, bo jeżeliby się okazało, że nie da się przeprowadzić inwestycji bez wycinki, to mamy czekać z jej realizacją kolejny rok - tłumaczył mieszkańcom Krystian Kinastowski.

O wycince oraz prawdopodobieństwie występowania gatunków zagrożonych mieszkańcy poinformowali Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Poznaniu.

Czy drogą na pewno nie pojadą tiry?

Wśród licznych obaw, jakie mieszkańcy mają do nowej drogi, jest także jej przeznaczenie. Zastanawiają się czy puszczony zostanie nią ruch tranzytowy. Tłumaczą, że wystarczy zmienić znak i pod ich domami jeździć będą tiry. A ekrany nie będą tam montowane.

- Musicie mi państwo zaufać. Ruch tranzytowy jest poprowadzony drogą krajową. Tiry jeżdżą drogą krajową do ulicy Łódzkiej i Warszawską - odpowiadał im na miejscu prezydent Kalisza.

Tłumaczą również, że trasa będzie bardzo szeroka, ze ścieżkami rowerowymi po obu stronach, a przez to ich posesje zostaną mocno przycięte.

Zobacz także:

Night in Calisia. Wielki koncert w Kaliszu 10 lat po Grammy

Night in Calisia. Wielki koncert w Kaliszu 10 lat po Grammy ZDJĘCIA

Niech żyje muzyka hiszpańska! Koncert Filharmonii Kaliskiej "Viva España"

Niech żyje muzyka hiszpańska! Koncert Filharmonii Kaliskiej ...

Gwiazdor serialu „Ranczo” na Dniu Kobiet w Liskowie. ZDJĘCIA

Tłumy na Giełdzie Kaliskiej w pierwszą niedzielę marca. Co ciekawego można było tam kupić?

Tłumy na Giełdzie Kaliskiej w pierwszą niedzielę marca. Co c...


Obserwuj nas także na Google News

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto